Dla kogo te mieszkania?

Tydzień Trybunalski Niedziela, 03 lipca 201640
Nowe bloki, ba, nawet osiedla wyrastają w Piotrkowie jak grzyby po deszczu. Przykładem choćby Zielona Aleja przy Broniewskiego, Klonowa Dolina przy Wierzejskiej czy Reymonta Park przy ul. Reymonta. Pytanie tylko, kto będzie tam mieszkał, skoro mieszkańców wciąż ubywa.
fot.mjfot.mj

Przyzwyczailiśmy się do tego, że o Piotrkowie Trybunalskim zwykło się mówić jako o mieście około 80-tysięcznym. Pora się odzwyczaić, bo to od lat nieprawda.
Stan na 2015 rok wskazuje, że w Piotrkowie mieszkają 74 583 osoby - to oczywiście dane zebrane na podstawie zameldowań, niekoniecznie pokrywające się z rzeczywistością, bo przecież ci, którzy wyjechali na studia nadal zameldowani są w Piotrkowie, podobnie jak ci, którzy wyjechali do pracy za granicę.
Tymczasem ze złożonych przez piotrkowian deklaracji śmieciowych wynika, że jest nas ok. 63 tysięcy. Demografia jest bezlitosna - w zeszłym roku mieliśmy 645 urodzeń i 873 zgony, byliśmy więc na minusie (228). Jeśli chodzi o napływ ludności, to w 2015 przybyły nam 504 osoby, ubyło 578, więc także w tej dziedzinie jesteśmy pod kreską (74).
Tymczasem nowe mieszkania wyrastają w Piotrkowie jak grzyby po deszczu.
W czerwcu tego roku nasz Urząd informował, że przy Broniewskiego powstanie 67 nowych lokali – dwa bloki wybuduje tam bowiem Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Dwa czterokondygnacyjne budynki będą kolejną częścią nowego osiedla, które powstaje we wschodniej części miasta. W pierwszym (czteroklatkowym) zaprojektowano 45 mieszkań, w drugim (dwuklatkowym) znajdą się 22 jedno-, dwu- i trzypokojowe mieszkania.
Zagospodarowany zostanie także teren wokół budynków. Powstaną m.in. miejsca postojowe i plac zabaw. Przetarg na wykonawstwo został już ogłoszony, a wykonawca będzie miał 15 miesięcy od daty podpisania umowy.
Przy Broniewskiego budują też developerzy. Chodzi o „Zieloną Aleję” Zbigniewa Wilka. W ramach projektu stanie kilka bloków, powstaną parkingi, miejsca na sklepy i punkty usługowe. Pierwszy z budynków „Zielonej Alei” jest już zasiedlany przez lokatorów. - W tym bloku pozostało nam kilka ostatnich mieszkań. Z kolei w drugim, który dopiero powstanie, zarezerwowana jest już połowa lokali - opowiadał podczas spotkania z prezydentem Krzysztofem Chojniakiem Zbigniew Wilk, piotrkowski deweloper, o czym czytamy na stronie internetowej Urzędu Miasta. - Zdecydowaną większość nabywców stanowią ludzie młodzi. Decydują się na osiedlenie w tej części Piotrkowa ze względu na bliskość przedszkola, szkół, ale też terenów zielonych oraz jeziora Bugaj. Takie otoczenie sprzyja spacerom z dziećmi i aktywnej rekreacji – mówi dalej Wilk. Wartością dodaną będzie budowa nowej drogi, która połączy ul. Broniewskiego z ul. Sulejowską. Prezydent Chojniak zapowiada z kolei zmodernizowanie również samej ulicy Broniewskiego.
W tym rejonie swoją inwestycję realizuje także drugi deweloper, który przy ul. Wierzejskiej buduje „Klonową Dolinę”.
Kolejne dwa bloki powstaną przy Garncarskiej na Starym Mieście (w ramach projektu Młode Stare Miasto). - Budowa kamienicy i oficyny przy ul. Garncarskiej rozpocznie się prawdopodobnie w styczniu/marcu 2017 r. - informuje Jarosław Bąkowicz z piotrkowskiego magistratu. - Budynki będą gotowe w II połowie 2018 r. Najemców wprowadzać będziemy miesiąc po oddania budynku do użytkowania. Powstanie kilkanaście mieszkań, w tym: 9 w kamienicy, 5 w oficynie. Nieco przesunięte w czasie będzie rozpoczęcie prac, ponieważ jest szansa, aby pozyskać dofinansowanie na budowę. Nawet do 50%.
Od 7 lat w branży developerskiej działa Sylwester Rudecki. W tym czasie wybudował 7 budynków - około 300 mieszkań. - Na chwilę obecną nie budujemy, sprzedajemy to, co nam zostało. Ale planujemy w tym roku budowę jeszcze jednego bloku (przy Rzemieślniczej) – mówi. - Wydaje mi się, że początki były trudniejsze niż jest teraz. Zauważyłem postęp w sprzedaży mieszkań i domków jednorodzinnych, bo domki też mamy. Dotąd stały „zamrożone”, a w tym roku sprzedaliśmy prawie wszystko, został nam tylko jeden. Trend jest więc wzrostowy.
Ceny obecnie są zbliżone do okresu, kiedy Rudecki zaczynał swój biznes. Dziś sprzedaje mieszkania za 3600 – 3800 zł za metr kw. (przy średnim standardzie).
Wg Rudeckiego Piotrków niczym szczególnym nie wyróżnia się na tle innych miast podobnej wielkości. - Normalne miasto. Powstało trochę nowych zakładów pracy. Ludzie mają pewną, stabilną pracę, dzięki czemu szybciej uzyskują zdolność kredytową – mówi developer. - Mimo tego, że Piotrków się wyludnia, to jednak część młodych tutaj zostaje – chodzi zarówno o ludzi z samego miasta, jak i z okolic Piotrkowa. A warto dodać, że mieszkanie w mieście jest dobrą alternatywą, bo działki w Piotrkowie są coraz droższe. W dodatku coraz trudniej jest uzyskać wszystkie dokumenty - pozwolenia na budowę. Jednak budowa domu jest dużo droższa niż kupno mieszkania. To właśnie wg mnie powoduje, że młodzi ludzie chcą zostać tutaj – w Piotrkowie.
Wg Rudeckiego piotrkowianie, kupując mieszkanie, kierują się trzema kryteriami. Po pierwsze dobra lokalizacja bloku. Jeżeli budynek jest w atrakcyjnym miejscu, chętni zawsze się znajdą. Jaka to jest dobra lokalizacja? Przede wszystkim cicho, spokojnie dobry dojazd, dobry parking. Po drugie cena. Po trzecie standard wykończenia.
Czy rynek nie jest jeszcze nasycony? - Chyba nie – odpowiada developer. - Opłacalność jest już dziś znikoma, bo i ceny materiałów, ceny działek niestety nie spadają, a rosną. Ceny mieszkań troszeczkę spadły. Natomiast obecnie mieszkań buduje się dość sporo, powstało przecież nowe osiedle na Broniewskiego. Do tego buduje TBS. Z moich obserwacji wynika, że ciągle jest zainteresowanie mieszkaniami. Nie obserwujemy żadnej gonitwy developerów, nie jest tak, że sprzedają mieszkania na siłę, bo nie mają pieniędzy. Mieszkania buduje się cały czas, generalnie od 1989 r. Zapotrzebowanie było potężne i ciągle jest, w każdym mieście. Pod tym względem wciąż jesteśmy daleko za Europą Zachodnią. Wg mnie przy obecnym tempie inwestycji, ten stan spokojnie potrwa jeszcze z 10 lat.  
O tym, że sytuacja na piotrkowskim rynku mieszkaniowym  nie wygląda źle przekonany jest też Jarosław Górny – właściciel Górny Nieruchomości. - Rynek mieszkaniowy nie jest nasycony, o czym świadczy wciąż zapotrzebowanie na nowe inwestycje. W nowo powstałych budynkach mało jest już wolnych mieszkań.
Górny mówi, że w jego branży nie da się odczuć, aby Piotrków Trybunalski kurczył się demograficznie. - Wręcz przeciwnie coraz więcej rodaków wraca do kraju, a piotrkowianie wracający z emigracji chętnie inwestują w zakup nowego mieszkania lub ziemi pod własny dom – dodaje.

Aleksandra Stańczyk


Zainteresował temat?

1

3


Zobacz również

Komentarze (40)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

alejaja ~alejaja (Gość)03.07.2016 16:43

To żle że domy wyrastają jak grzyby po deszczu a dziennikarze martwią się się że ci co je wybudowali nie zarobią czy to nie jest czasami pomylenie wizji. Należy iść przykładem Tomaszowa, niedługo będzie 200 tys. miastem samych meneli, hodowców konopi, alkoholików, rozdać te wybudowane mieszkania potrzebującym za darmo i dodać na zachętę jeszcze 2000+, bo 500+ jest za małe i Piotrków stanie się miastem 300 tys.co zaspokoi ambicję redaktora Stańczyka. Ciekawy jestem jakie są osiągnięcia redaktora w zakresie 500+ bo najgłupsze w całym artykule jest tylko pytanie na początku.

61


revolution revolutionranga14.11.2016 21:05

Hmmm, zastanawiam sie nad tym czemu tbs tak rzadko organizuje przetargi na najem już wcześniej wybudowanych mieszkań, ponadto trzeba być już najemcą aby wystartować do takowego przetargu..a jeśli ktoś taki jak ja nie ma zdolności kredytowej, aczkolwiek posiada trochę gotówki to i tak nie może sobie pozwolic na własne "M"

00


Adam Wałka ~Adam Wałka (Gość)19.07.2016 12:39

Może są to mieszkania TBS? http://tbs24.pl warto sprawdzić u nich w bazie!

01


wesoly ~wesoly (Gość)04.07.2016 11:48

Kolego WIOCHA.Jestem rodowitym piotrkowianinem od kilku pokolen.Przeprowadzilem sie z Piotrkowa w okolice Wolborza za zapracowane pieniadze,anie za doplaty dla was Panow rolnikow.Pokaz mi czlowieku rolnika w okolicy wolborza.Chyba tylko ci co choduja swinie.Rolnik ma min 1h ziemi by placic kruz,pali w piecu ziarnem.Wystarczy sie przejechac przez Zarnowicw,smierdzi swiniami albo spalanym chlebkiem.Wkieszeni nie mam dziur bo stac mnie na dobre spodnie.Mam trzy dobre samochody,ktore kupilem za zarobione uczciwie grosze ,a nie za doplaty i kredyty kleskowe.

29


Gość 22 ~Gość 22 (Gość)09.07.2016 16:12

Wesoły pacho, znawca win ?

21


gość 44 ~gość 44 (Gość)06.07.2016 14:26

Wesoły pacho . Pełnomocnik szef . Psl pokazuje stosunek tej partii do mieszkańców wsi.

21


goleś ~goleś (Gość)04.07.2016 20:17

wesoly wyjątkowy gość kocha rolników, Burmistrza Jarosa, swojego Sołtysa lubi zapachy natury .Wyjątkowo nienawidzi komunę i pewną Elę i na pewno nie mieszka Goleszach ,

41


Gosc ~Gosc (Gość)04.07.2016 13:06

Dlaczego Deweloper Wilk wymieniony z imienua i nazeiska a drugi tylko Drugi Deweloper? Czyzby reklama Wilka???????????

40


Grizzly ~Grizzly (Gość)04.07.2016 01:06

Wiki a Tobie co znowu?

10


wesoly ~wesoly (Gość)03.07.2016 14:31

Wiekszosc kupuje wiocha sprzedaja ojcowizne swinie i jazda do miasta.Najwiecej z oklilic swinskiego miasta Wolborza.

812


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat