- “Całe to skrzyżowanie jest do du.. !”
- Sześciolatki w szkołach. Dla kogo zabraknie miejsca?
- Italiano, co dalej z tobą?
- Unikalne miejsce w piotrkowskim sądzie
- BHT Piotrkowianin JUKO Piotrków Trybunalski – plany na nowy rok
- HARC kręcił teledysk
- Pozytywnie nakręceni – Stowarzyszenie Przyjaciół Dzieci i Młodzieży HARC
- Jak rozpoznać powiat
- Andrzej Poniedzielski – jestem poetą użytkowym
Wojska Polskiego: Ponad 5 km z dziejów miasta
Wojska Polskiego, na co dzień jedna z najbardziej zatłoczonych miejskich arterii, to jedna z najdłuższych i najstarszych piotrkowskich ulic. Liczy sobie 5 km i 59 m i wciąż „rośnie”. Jej początki sięgają jeszcze czasów Władysława Łokietka. Tak jak i miasto, przechodziła różne koleje losu. Kilkakrotnie zmieniała też swoją nazwę.
Obecne miano ulica Wojska Polskiego nosi od 52 lat. Wcześniej, przez 9 lat na planie miasta widniała jako ulica Józefa Stalina. Z kolei w okresie hitlerowskiej okupacji nosiła nazwę Ostlandstrasse. W latach międzywojennych patronował jej marszałek Piłsudski. Natomiast w czasach zaborów i wcześniejszych była ulicą Bykowską bądź po prostu Bykowskim Przedmieściem. To miano przypadło jej z uwagi na fakt, iż była (i jest) drogą prowadzącą do (dawnego ziemskiego) majątku w Bykach. Oczywiście w okresie gubernialnym wśród carskich urzędników obowiązywała rosyjska nazwa Moskowskaja, jednakże w powszechnym obiegu funkcjonowała nazwa polska.
Dokładna data powstania tej arterii nie jest jednak znana. Swój początek wzięła od fragmentu ulicy położonego pomiędzy dzisiejszą ulicą Stronczyńskiego a placem Czarnieckiego, który z racji usytuowania tu przez fundację króla Władysława Łokietka klasztoru Dominikanów, nosił wówczas miano ulicy Dominikańskiej. Z czasem ulica ta zaczęła się wydłużać i wyszła znacznie poza obręb murów miejskich. Połączyła centrum miasta od wschodu z usytuowanym na podzamczu Miastem Żydowskim, a od zachodu z Traktem Toruńskim. Od zaledwie kilkunastometrowej uliczki stała się w przeciągu kilku wieków arterią liczącą ponad 5 km. Co ciekawe, jeszcze w roku 1971 liczyła 4 km i 485 m. Dziś jest dłuższa o 574 m.
Kolej i czasy gubernialne
Podobnie jak w przypadku całego miasta, jednym z ważniejszych wydarzeń dla rozwoju tej arterii było przeprowadzenie przez Piotrków linii Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Za sprawą drogi żelaznej od 1846 roku dzisiejsza ulica Wojska Polskiego znacznie ożyła i zaczęła wydłużać się w kierunku zachodnim. W II połowie dziewiętnastego stulecia pejzaż ulicy zaczęły wzbogacać budowane przy niej kamienice, w większości przeznaczone dla rosyjskiej kadry urzędniczej zjeżdżającej do Piotrkowa jako do stolicy guberni, którą miasto zostało w 1867 roku. Co ciekawe, na początku ubiegłego wieku część ulicy położona za kolejowym wiaduktem, z racji odbywających się w tu schadzek pań lekkich obyczajów i różnego rodzaju opryszków, doczekała się niepochlebnej opinii jednego z najniebezpieczniejszych miejsc w ówczesnym Piotrkowie.
Charakterystyczne budowle
Od kilku lat wciąż powracają pytania, czy znajdą się pieniądze na remont pozostawiającej wiele do życzenia nawierzchni ulicy Wojska Polskiego oraz części stojących przy niej zabytkowych kamienic. Niektóre z nich stanowią przecież świadectwo dawnej świetności tej arterii. Wystarczy chociażby wymienić byłą siedzibę Towarzystwa Dobroczynności dla Chrześcijan wzniesioną w 1898 roku i usytuowaną pod numerem 75, a obecnie dającą schronienie Pogotowiu Opiekuńczemu, czy też opisywany już przez nas budynek oznaczony nr 2, mieszczący swego czasu Szpital św. Trójcy. Spośród innych budowli usytuowanych przy ulicy Wojska Polskiego warto zwrócić uwagę na kamienicę z nr 39 - miejsce narodzin słynnego polskiego numizmatyka i archeologa, Kazimierza Stronczyńskiego, czy stojącą tuż obok kamienicę oznaczoną nr 41 - dawną własność rodziny Spanów prowadzącej w XIX stuleciu browar i jedyny w mieście teatr. Bez wątpienia największą ciekawość, nie tylko wśród mieszkańców miasta, ale także i przyjezdnych, wzbudzają zabudowania dawnego aresztu śledczego. Obecnie to własność prywatna, pierwotnie zaś część klasztoru pijarskiego, który, po opuszczeniu przez zakonników pod koniec XVIII stulecia, w 1793 roku został zajęty przez wojska pruskie i przekształcony na koszary i więzienie. Funkcję budynków więziennych pełnił do 2004 roku.
Nie wszystkie budowle z czasów świetności ulicy przetrwały do dziś. Pod koniec lat siedemdziesiątych przestała istnieć miejska łaźnia zlokalizowana u zbiegu ulic Wojska Polskiego i Pereca. Przez blisko sto lat parterowy budynek służył dbającym o higienę mieszkańcom miasta, zarówno tym bogatym, jak i biednym. Z kolei na początku obecnego stulecia z krajobrazu miasta zniknęły zabudowania dawnych koszar pododdziałów 25 pp zlokalizowanych przy ulicy Wojska Polskiego 121/122 (współczesnym znane bardziej jako siedziba Spółdzielni Pracy Inwalidów „Telsin”).
Getto
Najtragiczniejszy okres w dziejach ulicy znanej dzisiaj wszystkim jako ulica Wojska Polskiego to czas hitlerowskiej okupacji. W latach 1939 - 1943 część ulicy zlokalizowana przy synagodze i dzielnicy żydowskiej weszła w skład pierwszego na ziemiach polskich getta. Jedna z najdłuższych piotrkowskich arterii stała się niemym świadkiem tragedii prawie 25 tysięcy osób wyznania mojżeszowego.
Agawa