Patrolujący rejon osiedla funkcjonariusze Straży Miejskiej zauważyli wybiegającego ze sklepu przy al. Armii Krajowej młodego mężczyznę z charakterystycznym koszykiem.
Mężczyzna oddaje mocz w biały dzień przed jedną z kamienic na placu Czarnieckiego w Piotrkowie. Jak podkreśla oburzony czytelnik naszego portalu nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz... Dodatkowo do wiadomości dołączył zdjęcie, które... mówi wszystko.
Do piotrkowskich strażników miejskich wpłynęło zawiadomienie o... fatalnym stanie wjazdu na teren nieruchomości przy Wojska Polskiego 118, gdzie mieszczą się hurtownie i sklepy. Straż Miejska wszczęła postępowanie, w efekcie kilkunastu użytkowników tej nieruchomości zostało zobowiązanych do wykonania - w określonym terminie - niezbędnych napraw.
Dyżurny piotrkowskiej Straży Miejskiej otrzymał w poniedziałkowy wieczór zgłoszenie o zakłócaniu porządku publicznego na parkingu przy ul. Narutowicza za amfiteatrem. Funkcjonariusze, którzy pojechali miejsce, zastali tam kobietę i mężczyznę z widocznymi obrażeniami ciała. Powiedzieli, że zostali pobici.
Sprawa śmiertelnego potrącenia pieszego przez karawan już na finiszu. Czynności prowadzone przez piotrkowską prokuraturę zakończą się w czerwcu. Najprawdopodobniej zostanie skierowany akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Piotrkowie. Równolegle prowadzone jest śledztwo w sprawie upublicznienia nagrania z wypadku.
O zwłokach psa leżących w opuszczonym budynku przy ul. Glinianej poinformował dyżurnego Straży Miejskiej mieszkaniec Piotrkowa. Strażnicy na miejscu zastali ciało dużego zwierzęcia, głowa została prawdopodobnie odcięta od tułowia.
W Sejmie trwają prace nad projektem ustawy karzącej nieodpowiedzialnych właścicieli psów mandatami w wysokości nawet do 1 tys zł. Kary będą jeszcze bardziej dotkliwe, jeśli zwierzę stworzy niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka - wówczas właścicielowi lub opiekunowi grozi mandat do 5 tys zł, a nawet ograniczenie wolności. Jakie kary obowiązują obecnie i jak wiele osób nie przestrzega przepisów na terenie Piotrkowa?
Pijany mężczyzna leży na ławce, ulicy, klatce schodowej… - takie telefony strażnicy miejscy z Piotrkowa odbierają każdego dnia. W ich pracy takie widoki jak na zdjęciach to codzienność. Tylko od początku kwietnia funkcjonariusze interweniowali około 50 razy w sprawie osób leżących w stanie upojenia alkoholowego na publicznym widoku. - Im cieplej, tym częściej – mówi komendant Straży Miejskiej w Piotrkowie Jacek Hofman. - Takie, w sumie niebezpieczne dla tych ludzi, sytuacje mają miejsce o każdej porze - rano, w ciągu dnia, wieczorem.
Na trawnikach, na przejściach dla pieszych, w bramach, po prostu wszędzie, gdzie się da. Tak parkują piotrkowianie, a najlepiej wiedzą o tym strażnicy miejscy, którzy w sprawie nieprawidłowego parkowania interweniują nawet kilkadziesiąt razy dziennie.
Mieszkańcy skarżą się, że wieczorami na boisku przy ul. Ceramicznej dochodzi do zakłócania porządku, wulgarnego zachowania, bójek i śmiecenia. Niedawno zdewastowano tam ławki.