TERAZ3°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Wypadek na A1. Czy była prokuratorka okręgowa w Piotrkowie odpowie za zaniedbania?

śr., 30 października 2024 06:43
Prokuratura Okręgowa w Katowicach bada czy Magdalena Witko, była prokuratorka okręgowa w Piotrkowie sprawując nadzór nad postępowaniem w sprawie Sebastiana M., nie dopuściła się zaniedbań, które mogły wpłynąć na dalszy bieg sprawy i umożliwić Sebastianowi M. opuszczenie kraju. Chodzi o tragiczny wypadek na A1, w którym zginęło małżeństwo oraz ich 5-letni syn.
Zdjęcie
Autor: fot. archiwum epiotrkow.pl

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach, Aleksander Duda, potwierdził, że śledczy analizują działania Witko pod kątem ewentualnego niedopełnienia obowiązków. Prawnik Mariusz Czajka, adwokat z Tomaszowa Mazowieckiego, pełni rolę sygnalisty w tej sprawie, domagając się wyjaśnienia, dlaczego śledztwo nie było prowadzone z większą uwagą – pisze Fakt.

- Tragedia z A1 niemal od razu po wypadku stała się znana w całej Polsce. Dramat rodziny ze spalonego auta jak najprędzej powinien stać się wtedy przedmiotem zainteresowania miejscowego prokuratora okręgowego – argumentuje Czajka w rozmowie z Onetem.

Witko obecnie pracuje w Prokuraturze Regionalnej w Łodzi, gdzie zajmuje się przestępczością gospodarczą. Jej kariery zawodowej dotyczyły już wcześniej liczne kontrowersje i publiczne dyskusje, które teraz powracają w związku z tragedią na A1.

 

Zarówno opinia publiczna, jak i eksperci prawni zastanawiają się nad wpływem powiązań Witko z prezydentem Dudą oraz PiS na przebieg spraw, które były pod jej nadzorem. Jej mąż, Marcin Witko, również ma istotną pozycję w regionie jako prezydent Tomaszowa Mazowieckiego i były poseł PiS, co dodatkowo rzuca cień na bezstronność podejmowanych decyzji – czytamy z kolei na wprost.pl.

 

Magdalena Witko była już w przeszłości krytykowana za sposób prowadzenia głośnych spraw, które miały polityczny wydźwięk. W listopadzie 2017 roku prokuratura pod jej kierownictwem umorzyła postępowanie dotyczące Bartłomieja Misiewicza.

Misiewicz, będący wówczas bliskim współpracownikiem Antoniego Macierewicza, miał oferować stanowiska w zamian za wsparcie polityczne. Prokuratura uznała jednak, że jego działania mieściły się w ramach "normalnych rozmów politycznych", co spotkało się z szeroką krytyką.

 

Kolejna sprawa związana z Witko dotyczyła Daniela Obajtka, byłego prezesa PKN Orlen, który w 2013 roku został oskarżony o przyjęcie łapówki. Po objęciu rządów przez PiS sprawa została przeniesiona do prokuratury w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie Witko zdecydowała o cofnięciu aktu oskarżenia wobec Obajtka.

 

Podsumowanie

    Komentarze 80

    reklama

    Dla Ciebie

    3°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio