- Mieszkańcy na szczęście są bardzo wyrozumiali. Przedsięwzięcie to kosztuje nas 25 mln zł. To szczyt wytrzymałości naszego budżetu. Prace te będą trwały do końca października tego roku. Efekt rozkopania niestety do tego czasu będzie widoczny, bo nie ma innej technologii wykonawstwa kanalizacji - mówi wójt gminy, Roman Drozdek.
Na odcinku kilkuset metrów ulicy Wesołej obowiązuje obecnie ruch wahadłowy.
(Strefa FM)
Komentarze 3