Za każdym razem kiedy spadnie ulewny deszcz na tej ulicy w centrum miasta tworzy się wartki potok. Woda podtapia okoliczne budynki, a mieszkańcy nie nadążają z wybieraniem ze swoich lokali gromadzącej się wody. Jest jednak szansa, że już wkrótce się to zmieni i ulica Narutowicza zostanie właściwie skanalizowana.
Autor: nadesłane przez internautę
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
- Mamy już opracowaną koncepcję odprowadzania wód opadowych dla całego miasta - mówi wiceprezydent Piotrkowa Adam Karzewnik. - Ulica Narutowicza i "ryneczek" są to dwa newralgiczne punkty w Piotrkowie, ten problem trzeba rozwiązać jak najszybciej. Chcemy wkrótce przystąpić do projektowania konkretnego rozwiązania w tych miejscach - dodaje.
Dziś w piotrkowskim magistracie doszło do spotkania wiceprezydenta Karzewnika z prezesem spółki MZGK. Mieli rozmawiać m.in. w sprawie konkretnego rozwiązania projektowego dla ulicy Narutowicza i rejonu tzw. "ryneczku".
Komentarze 4