Dwaj tomaszowianie swoje frustracje postanowili wyładować na samochodowych lusterkach. Choć działali niezależnie, teraz może ich połączyć więzienna cela - nawet na najbliższe pięć lat.
- W nocy 31 grudnia policjanci zostali zawiadomieni, że w zaparkowanym na jednym z podwórek oplu astrze zostało uszkodzone lusterko oraz przebito trzy koła. Ze wstępnych ustaleń wynika, że wandalem jest 36-letni tomaszowianin. Kolejne uszkodzenie lusterka miało miejsce 1 stycznia przed wieczorem. Do zaparkowanego na ul. Paszkowskiego audi podszedł młody mężczyzna i urwał lusterko. Całe zdarzenie widział syn właściciela, który pobiegł za sprawcą i zawiadomił policję - mówi komisarz Katarzyna Dutkiewicz Pawlikowska- rzecznik KPP w Tomaszowie
Sprawcą tego uszkodzenia okazał się 24-latek. W chwili zatrzymania wandal miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie.
(Strefa FM)
Komentarze 6