Paliwa dla Elektrowni Bełchatów wystarczy jeszcze tylko na nieco ponad 20 lat (do 2035 r.). Alternatywą ma być budowa na miejscu elektrowni opalanych np. węglem kamiennym. To na razie tylko koncepcja. O losie odkrywek po wyczerpaniu złóż pisze dzisiejsza „Rzeczpospolita”.
W bełchatowskiej odkrywce wydobyto już miliard ton węgla. Według obliczeń specjalistów taki wynik osiągnięto w sobotę 14 grudnia o godz. 14.23. Dokonała tego koparka K-41 w Polu Szczerców na poziomie +78m.
Sprawa sortowni węgla w Kiełczówce w gminie Moszczenica trafiła do prokuratury. Mieszkańcy wsi Kiełczówka i Baby złożyli zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Teraz to prokurator sprawdzi, czy firma składująca miał węglowy zanieczyszcza środowisko, a także czy jej działalność stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców.
Sprawa firmy zajmującej się dystrybucją węgla w Kiełczówce trafiła do prokuratury. Przypomnijmy, mieszkańcy Kiełczówki i Bab od lat szukają pomocy. Jak twierdzą, na co dzień muszą żyć w węglowym pyle. Dlatego protestują i proszą o pomoc, gdzie się da.
Dla mieszkańców Kiełczówki pojawiła się nadzieja, że funkcjonujące od 2008 roku centrum dystrybucji węgla wyniesie się z ich wsi. Ludzie muszą żyć w węglowym pyle - dlatego protestują i proszą o pomoc, gdzie się da.
Przedłużająca się zima daje nam w kość. Wydaliśmy już o wiele więcej na opał.
O problemach związanych ze składem węgla przy ul. Próchnika w Piotrkowie na łamach “Tygodnia Trybunalskiego” pisaliśmy już kilkakrotnie, przytaczając argumenty tych, którzy składu sobie w tym miejscu nie życzą (mieszkańcy pobliskich bloków, radni) i tych, którzy jednak postanowili go tu urządzić. Sprzeczne interesy, sprzeczne wizje, a w konsekwencji cała masa kontroli zarządzonych przez różne instytucje. Wynik jednej z nich właśnie poznaliśmy, choć sprawa do końca przesądzona nie jest. O być albo nie być składu węgla przy Próchnika zadecyduje ostatecznie... minister kultury.
O składzie węgla przy ul. Próchnika w Piotrkowie pisaliśmy w “Tygodniu Trybunalskim” już wielokrotnie (były protesty mieszkańców skierowane do Rady Miasta, były protesty właściciela terenu, który czuł się szykanowany kolejnymi kontrolami). Tym razem wracamy do niego z powodu interwencji jednego z naszych czytelników, który jest oburzony faktem, że kontrolerzy z ochrony środowiska wypytywali go o ilość kupowanego węgla. Postanowiliśmy więc sprawdzić rzecz na miejscu.
Co dalej ze składem węgla przy ul. Próchnika?
Zaczęło się jakieś trzy tygodnie temu. Na posesji przy ul. Próchnika 32 w Piotrkowie (dotąd niezagospodarowanej) coś się ruszyło. Po tygodniu przygotowań na placu pojawił się węgiel.