Dziś do północy wykonawca ma czas na usunięcie wszystkich usterek – informuje Urząd Miasta w Piotrkowie. Jutro odbędzie się przegląd prac w nowej siedzibie schroniska dla bezdomnych zwierząt i być może zapadną dalsze decyzje.
Dwa średniej wielkości psy błąkają się przy ulicy Spacerowej w Piotrkowie. Prawdopodobnie wyrzucone przez właściciela. Tymczasowe schronienie i jedzenie znalazły przy niewielkich budkach z kwiatami, które znajdują się przy cmentarzu.
Wola Krzysztoporska ma problem z bezdomnymi psami. Wyłapywaniem zwierząt zajmowała się prywatna firma, jednak od jakiegoś czasu gmina straciła z nią kontakt. Jak się okazało, właściciel przedsiębiorstwa prowadził nielegalne schronisko.
Choć nowe schronisko dla zwierząt nie zostało jeszcze oddane do użytku, dach budynku już przecieka. Mało tego, miasto zorientowało się, że wykonawca pominął lub raczej źle wykonał niektóre prace. Podobnie było z piotrkowskim “Orlikiem” przy ul. Wysokiej.
Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Piotrkowie prawie gotowe. Pozostało jeszcze usunięcie usterek i prawdopodobnie jeszcze w sierpniu psy i koty z Glinianej będą mogły przenieść się do nowej placówki przy ul Podole w (za oczyszczalnią ścieków).
Zwierzęta ze schroniska w Piotrkowie lada moment przeniosą się do nowego schroniska. Na ten moment psy czekały niemal 15 lat.
Obiektu który powstał na terenie oczyszczalni ścieków nie da się porównać z tym schroniskiem, które do tej pory jeszcze funkcjonuje na ulicy Glinianej.
Włożyli szczeniaka do worka, zawiązali i wyrzucili do lasu. Tym sposobem 38-latek i jego 16-letni syn chcieli pozbyć się niechcianego już czworonoga.
Grażyna Fałek, członek Zarządu Głównego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Warszawie i prezes piotrkowskiego oddziału TOZ została sekretarzem generalnym towarzystwa.
Znana jest przede wszystkim z lokalizacji tam Urzędu Skarbowego i Aresztu Śledczego, a latem z niezbyt przyjemnego zapachu. Ulica Wronia dla mieszkających tam osób to miejsce zapomniane przez Boga i ludzi. Gdyby nie ich protesty, niewiele osób wiedziałoby, że piotrkowscy włodarze chcą zaadaptować jeden z usytuowanych tam budynków na noclegownię dla bezdomnych osób.