Na ważny problem odbioru śmieci z terenów domków letniskowych w Sulejowie zwrócił uwagę czytelnik naszego portalu. Chodzi o wysokie koszty i nierzetelność firmy odbierającej odpady. Urząd Miejski uspokaja - ceny będą niższe.
Jedna z firm odbierających odpady od mieszkańców postanowiła, że piotrkowianie będą zbierać popiół do worków foliowych, a nie - jak dotychczas - do kontenerów na śmieci. Nie wszystkim się to podoba.
Zgodnie z odwiecznym prawem natury, jesienią z drzew spadają liście. Do momentu wejścia w życie nowej ustawy śmieciowej, ludzie z odwiecznym prawem natury świetnie sobie radzili. Dziś nie jest już tak łatwo. Na wielu posesjach osiedla Mickiewicza w Piotrkowie stoją worki wypełnione liśćmi, z którymi mieszkańcy nie wiedzą, co zrobić.
Około 5 zgłoszeń każdego miesiąca otrzymuje Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta w Piotrkowie w sprawie wyrzucania śmieci do miejskich kontenerów przez mieszkańców domów jednorodzinnych.
W pobliżu rond przy Krakowskim Przedmieściu w Piotrkowie na jezdnię wylał się wyjątkowo śmierdzący ładunek. Jak do tego doszło?
fot. Jarek Krak
Trudno uwierzyć, że aż tyle? Tak wynika z wyliczeń zrobionych przez Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta w Piotrkowie przy okazji dyskusji o zmianach stawek za śmieci. Sporo też osób dotąd nie segregowało odpadów.
Co dalej ze składowiskiem odpadów niebezpiecznych na sulejowskich Wapiennikach?
Czy w sprawie cen proponowanych przez firmy za odbiór śmieci doszło w Piotrkowie do zmowy cenowej? Takie podejrzenia zgłaszali podczas środowej (28 stycznia) sesji piotrkowscy radni. Te wątpliwości podzielają także władze miasta. Firmy mówią z kolei – to urealnienie cen i proponują urzędnikom szukanie oszczędności u siebie. A piotrkowianom - grożą podwyżki, i to duże.
Od 1 lipca 2015 roku zacznie obowiązywać nowy regulamin, a co za tym idzie pojawią się pewne zmiany.
Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie odrzucił skargę Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Piotrkowie Trybunalskim dotyczącą składowiska odpadów niebezpiecznych na sulejowskich Wapiennikach.