- Witam, jestem mieszkańcem bloków w miejscowości Wola Krzysztoporska, z przyległej kotłowni wydobywają się zanieczyszczenia w ilościach nie do opisania... Są to małe twarde "kamyczki" które zalegają dosłownie wszędzie – napisał pan Michał. - Po zgłoszeniu sytuacji do ochrony środowiska w Warszawie, odesłali sprawę do gminy, a ta odesłała do ochrony środowiska w Łodzi..
Zarząd nie chce wywoływać wojny z "palaczem" - bo to jedyna osoba która zgodziła się świadczyć usługi dla wspólnoty. Zaś po rozmowie telefonicznej z Panem "palaczem" usłyszałem że kotłownia i elektrownia Bełchatów zanieczyszczenia bardziej środowisko a mi to nie przeszkadza jakoś...- dodaje mieszkaniec Woli Krzysztoporskiej.
Urząd Gminy odpowiedział, że od 7 lat kotłownia jest dzierżawiony przez wspólnotę.
- W 2017 roku wspólnoty bloków mieszkaniowych z osiedla w Woli Krzysztoporskiej zawarły z Gminą Wola Krzysztoporska 10-letnią umowę na dzierżawę kotłowni (do tego czasu w kotłowni funkcjonował piec olejowy). Po zawarciu umowy z gminą, wspólnoty zawarły własną umowę z prywatnym przedsiębiorcą na prowadzenie kotłowni węglowej i od tego czasu w kotłowni spalany jest węgiel (miał, ekogroszek) – powiedziała nam Anna Wiktorowicz z Urzędu Gminy. - Jeśli chodzi o zanieczyszczenie powietrza w ostatnim czasie, sprawa została zgłoszona do Urzędu Gminy, a ten – zgodnie z właściwością – przekazał ją do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska (sprawy związane z ochroną środowiska i naruszeniami czynionymi przez przedsiębiorców prowadzone są właśnie przez tę instytucję) - dodała.
Czekamy na odpowiedź z WIOŚ w Łodzi.