W jaki sposób obrabowano piotrkowska cerkiew? Czy była to kradzież stulecia? I do czego były potrzebne śledczym strażackie drabiny? Przypominamy artykuł Agnieszki Warchulińskiej.
Choć minęło przeszło ćwierć wieku w domach wielu piotrkowian można znaleźć pamiątki związane ze słynnymi Centralnymi Dożynkami roku 1979. Sentyment czy skuteczna kampania marketingowa ówczesnych organizatorów święta plonów? Z pewnością jedno i drugie...
Stadion piotrkowski zamieniony na targowisko, zdewastowany Dom Rolnika i zdemontowana Wioska Wikingów - oto, co zostało miastu z niektórych dożynkowych inwestycji. Czy inne też skażemy na powolną zagładę? Jeśli tak to dlaczego? Dlatego, że stworzył je stary system, czy dlatego, że są jesteśmy po prostu niegospodarni?
Za co piotrkowianie kochają Edwarda Gierka? Bez wątpienia za Centralne Dożynki z 1979 roku. To za ich sprawą , w iście rekordowym tempie, miastu przybyło inwestycji, których realizacji normalnie mogłoby się nigdy nie doczekać. Niestety pośpiech z jakim wykonywano większość prac sprawiał, że ich jakość pozostawiała wiele do życzenia, a wykonanie planu estetyzacji miasta przed Dożynkami obfitowało w dość zabawne wydarzenia i liczne potknięcia...
Co robił słynny astronom w trybunalskim grodzie? I dlaczego jego wizyty nad Strawą miały niewiele wspólnego z astronomicznymi odkryciami? Komu i dlaczego też się przeciwstawił w naszym mieście? Czyli o piotrkowskich aspektach w życiu wielkiego naukowca...
Pomysł wybudowania w Piotrkowie nowoczesnego obiektu handlowego nie pojawił się wraz z amerykańskim przedsiębiorstwem w latach dwudziestych ubiegłego stulecia, ale narodził się znacznie
wcześniej,w drugiej połowie dziewiętnastego wieku. Lokalizacja Hali Targowej była (i jest) nawiązaniem do projektu regulacyjnego
jeszcze z 1878 roku, kiedy to teren, na którym ona stoi, przeznaczono już pod przyszłą dzielnicę handlowo-mieszkaniową.
Od lat, niczym bumerang, powraca do nas temat "ożywienia"
piotrkowskiej wieży ciśnień. Po raz wtóry trwają już poszukiwania inwestora chętnego
i zdolnego finansowo podjąć prace remontowe budowli, których celem byłaby moderni-
zacja i adaptacja obiektu dla szerokiej rzeszy publiczności. Zanim jednak Piotrków
doczeka się nowej turystycznej atrakcji, my przypominamy kto i dlaczego wybudował
ową architektoniczną dominantę ulicy Słowackiego.
Ogłoszony na początku lipca nabór na stanowisko dyrektora piotrkowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji nie przyniósł rozstrzygnięcia.
Z nadesłanych zgłoszeń jako jedyny wymogi formalne spełniał Tomasz Łuczyk.
Mimo, że już od dawna jest bezużyteczna i niszczeje to mieszkańcy nie przechodzą obok niej obojętnie. Mowa oczywiście o wieży ciśnień,którą oddano do użytku w 1927 roku. Okazuje się, że po wielu latach ten zaniedbany zabytek ma szansę na remont.
foto: RaRoz