Z Jackiem Sokalskim, dyrektorem Miejskiego Ośrodka Kultury w Piotrkowie rozmawiamy o pracy, która kosztuje dużo czasu, ale daje satysfakcję, o spotkaniach z gwiazdami, które miewają swoje humory, a także o idolach z dzieciństwa i stomatologicznych obawach...
Rozmawiamy z Maciejem Pysiem, założycielem i właścicielem „Małej Galerii”, a także Aleksandrem Bobryshevem, ukraińskim artystą malarzem, który jest pierwszym zagranicznym artystą prezentującym swoje prace w tej galerii.
O trudnościach aktorskich podopiecznych, byciu dla córek mamą i jednocześnie instruktorem, a także o tym, dlaczego nie została aktorką, rozmawiamy z Małgorzatą Kowalczyk – opiekunem teatralnym w Miejskim Ośrodku Kultury w Piotrkowie. Jedna z prowadzonych przez Panią Małgorzatę grup, „Po prostu”, otrzymała niedawno pierwsze miejsce za autorski spektakl „Klisze” na XXV Konfrontacjach Teatrów Młodzieżowych w Łodzi.
Było ich dziesięciu. Dziesięciu mężczyzn tej samej profesji, którzy mieli dość pracy na cudzy rachunek. Przedsięwzieli więc kroki, które zaowocowały pewną organizacją a działalność tej z kolei przyniosła miastu trzy renomowane restauracje. Mowa tu o słynnym piotrkowskim Związku Kelnerów...
Niewiarygodne! Piotrkowskie władze sprzedały nowo wybudowany teatr, mogący pomieścić na widowni 1500 osób, na... rozbiórkę.
Co łączy Piotrków z irlandzkim Belfastem i Londonderry? A co z Fridą Kahlo? Murale. Piotrkowskie murale dla jednych symbol propagandy minionej epoki dla innych ogromne malowidła ścienne pretendujące do miana sztuki. W internecie wciąż przybywa stron poświęconych wielkoformatowym planszom reklamowym, także tym z nad Strawy...
Są niezwykłym zjawiskiem. Od tysiącleci wzbudzają zachwyt i strach. Uchodziły za zwiastuny nieszczęść, wojen i katastrof. Nad Piotrkowem pojawiały się kilkakrotnie. A ta którą widziano tu nad Strawą w 1661 roku niespodzianie wróciła po 341 latach w roku 2002...
Kolej linowa w Piotrkowie? Na niegórzystym terenie? Niewiarygodne a jednak prawdziwe... Piotrkowska "Gubałówka" przez kilka tygodni wywoziła żużel z miejskiej ciepłowni do lasu bujnowskiego. Właściciel linowej konstrukcji, FMG "Pioma", nie chce ujawniać szczegółów przedsięwzięcia. Prezes Dukała potwierdza jedynie- "tak, kolejka była, ale już jej nie ma." Oficjalna przyczyna likwidacji- protesty ekologów, nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w sprawę zaangażowane było SB.
Piotrkowskie kamienne schodki na murze obronnym przy placu Niepodległości wybudowano w ciągu trzech dni. To bez wątpienia najszybciej wykonana inwestycja w dziejach miasta i w skali kraju. Przybliżamy jej kulisy. Ponadto wyjaśniamy, że miejskie mury obronne zburzono nie z polecenia gubernatora Kachanowa w 1867 roku, a 50 lat wcześniej...
W jaki sposób obrabowano piotrkowska cerkiew? Czy była to kradzież stulecia? I do czego były potrzebne śledczym strażackie drabiny? Przypominamy artykuł Agnieszki Warchulińskiej.