Artur Ostrowski - były poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej, członek rady krajowej SLD, przez 10 lat był posłem na Sejm, dziś wrócił do zawodu nauczyciela w piotrkowskiej szkole.
Trwają powszechne wybory przewodniczącego Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Wybór zostanie dokonany w czasie zebrań ogólnych członków SLD w strukturach powiatowych partii czy miastach na prawach powiatu - w tym także w Piotrkowie.
Zygmunt Milerowski zrezygnował z funkcji radnego Sulejowa. Swoją decyzję uzasadnił względami zdrowotnymi.
To już pewne, przedterminowe wybory prezydenckie w Radomsku odbędą się 7 lutego. Jeżeli będzie druga tura, radomszczanie do urn pójdą dwa tygodnie później. Przypomnijmy, wybory są konieczne, ponieważ dotychczasowa prezydent Anna Milczanowska została posłanką Prawa i Sprawiedliwości.
Dwie piotrkowianki Angelika Stępień i Aleksandra Adamczyk biorą udział w wyborach Miss Polski 2015, a póki co mają szansę wygrać tytuł Miss Polski 2015 Internautów. Każde oddane głosy w sobotę i w niedzielę (do godziny 19) zwiększają ich szanse. Prosimy o wsparcie!
Wiesław Kamiński, dotychczasowy prezes radomszczańskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, przez najbliższe tygodnie będzie pełnił obowiązki prezydenta Radomska. Oficjalne przekazanie dokumentów podpisanych przez premier Beatę Szydło odbyło się we wtorek 1 grudnia.
Chciał sprawdzić czy w lokalach wyborczych przestrzegane jest prawo. Teraz stanie przed sądem. Mirosław Jeleń - b. kandydat na prezydenta Piotrkowa głosował w stanie nietrzeźwym, do tego próbował oddać głos aż trzykrotnie. Został zatrzymany przez Straż Miejską, a sprawa trafiła do temidy.
W czwartek odbyło się pierwsze posiedzenie Sejmu VIII kadencji. Jednym z pierwszych punktów było zaprzysiężenie parlamentarzystów.
Lewica traci tożsamość. Lewica umiera. Kto jej jeszcze potrzebuje, skoro Polacy podzielili się na zwolenników PO i PiS? Jaka przyszłość czeka Sojusz Lewicy Demokratycznej, również ten piotrkowski? - pytaliśmy w grudniu 2014 na łamach TT. Wykrakaliśmy. Okazuje się, że Polacy lewicy nie potrzebują. Pierwszy raz w historii III RP partia lewicowa nie znalazła się w Sejmie.
Stało się to, co miało się stać. Są zwycięzcy i przegrani, jest euforia i gorzki smak porażki. Jest tak, jak ma być w demokracji. Miejsca na słabość nie ma, bo zwycięzca bierze wszystko, a litości nie będzie.