Trzy wieżowce mają zostać wyłączone ze struktur Spółdzielni Mieszkaniowej im. Słowackiego w Piotrkowie.
Nie żyje 15-letni piotrkowianin. Chłopiec wypadł z 10. piętra wieżowca.
Wpadały tam różne rzeczy. Śmieci przede wszystkim, ale był i wózek dziecięcy, i zupa lana prosto z garnka. Wpadł tam także człowiek. Niestety, nie przeżył.
Ocieplenie, malowanie klatek schodowych, remont balkonów – to tylko niektóre z prac wykonanych w wieżowcu przy ulicy Słowackiego. Spółdzielnia Mieszkaniowa im. Juliusza Słowackiego przeprowadziła w wieżowcu remont generalny.
W nocy z soboty na niedzielę w jednym z wieżowców (mieszkanie na ósmym piętrze) przy ulicy Słowackiego wybuchł pożar. Ranny został mężczyzna.
Dziś rano piotrkowska Straż Pożarna interweniowała w wieżowcu przy ulicy Belzackiej 64. Powodem była tląca się zawartość śmietnika. Podpalacza nie złapano.
W niedzielę rano z okna wieżowca przy ul. Belzackiej w Piotrkowie wyskoczyła kobieta. O godz. 5.50 informacja o kobiecie leżącej przed blokiem wpłynęła do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie.
Policjanci pod nadzorem prokuratora badają przyczyny śmierci 23-latka, którego ciało odnaleziono wczoraj wieczorem na chodniku przed wieżowcem przy ulicy Belzackiej w Piotrkowie.
Niewyobrażalny smród, resztki jedzenia, rozłażące się po mieszkaniach robactwo, a nawet szczury – z takimi uciążliwościami muszą zmagać się mieszkańcy wieżowców wyposażonych w zsypy na śmieci. Na małej klatce schodowej zapachy z zsypu rozchodzą sie szybko, szczególnie, że co "mądrzejsi" lokatorzy-zamiast wyrzucać śmieci do zsypu w szczelnie w zamkniętych workach-wsypują je do szybu wprost z wiadra.