Do policyjnego aresztu trafił 43-letni kierowca volkswagena polo, który 11 października na prostym odcinku drogi uderzył w golfa. Miał w organizmie 2,7 promila alkoholu.
Dwie osoby zginęły na miejscu w wyniku wypadku, do którego doszło 7 października po godzinie 18 w miejscowości Łowicz, gmina Kobiele Wielkie w powiecie radomszczańskim.
20-latek kierującą hondą na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem, wpadł w poślizg i wylądował w stawie. Jechał za szybko. Z pomocą pośpieszyli świadkowie zdarzenia, wyciągnęli z tonącej hondy 4 osoby.
Burze i opady, miejscami nawet do 30 mm, lokalnie do 40 mm, do tego porywy wiatru do 70 km/h, a miejscami możliwy grad – przed takimi zjawiskami ostrzega IMGW.
Na drodze krajowej nr 42 w powiecie radomszczańskim zderzyły się w piątek dwa auta. Jedna osoba zmarła.
W czwartek w Ośrodku Edukacji Artystycznej Miejskiego Ośrodka Kultury odbył się wernisaż wystawy fotograficznej Tomasza Lenarczyka "Pod wiatr - islandzka wyprawa...". Piotrkowianie mogli na fotografiach zobaczyć przeżycia Martiana Walsha podczas jego podróży po krainie ognia i lodu.
Wiatr porwał metalową wiatę na materiały budowlane, a blaszane fragmenty uszkodziły zaparkowany samochód. Paczki ze styropianem fruwały po ulicach, wiatr łamał też gałęzie drzew. Tak było na ul. Belzackiej w Piotrkowie. To skutki wichury, która przeszła w czwartek wieczorem nad naszym miastem.
Ukrytą w kompleksie leśnym na terenie gminy Gomunice plantację konopi indyjskich zlikwidowała policja. Oszacowano, że z 480 roślin, które rosły w lesie, można uzyskać ponad 10 kilogramów gotowego do sprzedaży narkotyku.
Pijany 25-latek przyjechał na stację paliw zatankować swoją alfę romeo, przy okazji kupił też alkohol. Odjeżdżając, uderzył w obudowę zabezpieczającą pompę gazu. Na szczęście nie doszło do wycieku gazu. Świadkowie wezwali policję.
Komisja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Piotrkowie nie wyraziła zgody na wykonanie przejścia dla pieszych na Wojska Polskiego (przy sklepie DINO). Jej zdaniem inwestycję powinien zrealizować właściciel marketu. A mieszkańcy się żalą, że jest tam bardzo niebezpiecznie.