21-letnia skrzydłowa, która urodziła się w Piotrkowie Trybunalskim, ostatnio występowała w pierwszoligowym MTS Żory. Oktawia rozpoczynała swoją przygodę z piłką ręczną w UKS PR Ruchu Chorzów, a w 2015 roku debiutowała w najwyższej klasie rozgrywkowej w barwach Ruchu Chorzów.
Zawodniczki Piotrcovii, które w tym sezonie reprezentują AZS AWF Warszawa, pomogły tej drużynie wywalczyć mistrzostwo Polski juniorek. Miały w tym ogromny udział, ponieważ gra ich tam aż osiem. Podczas finałowego turnieju, który odbył się w miniony weekend w Warszawie, gospodynie najpierw pokonały w karnych SPR Arka Gdynia 22:22 (11:7) - k. 5:3, a następnie zwyciężyły z MTS Kwidzyn 26:25 (10:13).
Zespół z Jarosławia to jedyna drużyna, którą w obecnym sezonie Piotrcovia pokonała trzy razy. To trzecie zwycięstwo nasze szczypiornistki odniosły w sobotę we własnej hali. Rywalki do końca walczyły o korzystny rezultat i jeszcze dwadzieścia sekund przed ostatnim gwizdkiem, piotrkowianki prowadziły tylko jedną bramką. Ostatecznie po przerwie, o którą poprosił trener Krzysztof Przybylski, zdołały rzucić jeszcze jedną bramkę i wygrały ten mecz 26:24 (12:11).
Zanim jednak do nich doszło i Piotrcovia zainkasowała dwa kolejne punkty, zarówno nasz zespół, jak i Młyny Stoisław Koszalin próbowały zakończyć ten mecz w regulaminowym czasie gry, bliżej zrealizowania tego celu była Piotrcovia, która jeszcze dziesięć minut przed końcem spotkania prowadziła 27:23, ale w ostatnim fragmencie meczu bramkę rzuciła tylko Lucyna Sobecka i gospodynie zdołały doprowadzić do remisu 28:28 (12:15).
Zmarł Cezary Turowicz, były koszykarz i trener Piotrcovii. Miał 58 lat.
Po ubiegłotygodniowym nokaucie w Lubinie (35:16), można było się obawiać, że sobotni pojedynek z liderem PGNiG Superligi Piotrcovia przegra jeszcze wyżej, ostatecznie MKS Perła Lublin wygrał w Hali Relax 30:19 (14:10). Przegrał też Piotrkowianin, który nie zdołał pokonać mieleckiej Stali, choć nasz zespół prowadził już czterema bramkami.
Piotrkowianki przegrały w Lubinie aż 16:35 (5:16), każdy inny wynik byłby jednak niespodzianką, ponieważ nasz zespół jest od jakiegoś czasu w kiepskiej formie. Wygrał za to Piotrkowianin, który pokonał w Hali Relax Grupę Azoty Tarnów 22:21 (13:12).
Nasz zespół nie wykorzystał jednak wielu bramkowych szans i miał zbyt wiele strat, dlatego ostatecznie Start Elbląg pokonał Piotrcovię 32:26 (14:9). Piotrkowski zespół gra bardzo nierówno, lepsze fragmenty gry przeplata gorszymi, a często fatalnymi, jeśli się to nie zmieni trudno będzie pokonać jakiegokolwiek rywala.
KPR Gminy Kobierzyce był faworytem sobotniego spotkania, ale do 45. minuty to było bardzo wyrównane widowisko. W ostatniej fazie tego meczu gospodynie przejęły inicjatywę i pokonały nasz zespół 30:24 (11:12).
Pojedynek przedostatniej – MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski - z ostatnią – KPR Ruch Chorzów - drużyną w tabeli PGNiG Superligi nie stał na najwyższym poziomie, zawodniczki jednej i drugiej drużyny popełniły wiele błędów, ale w tej najważniejszej statystyce, czyli liczbie strzelonych bramek lepsze były chorzowianki, które wygrały 24:22 (11:8). To było dopiero drugie zwycięstwo tego zespołu w obecnym sezonie, zarówno za pierwszym, jak i drugim razem tym pokonanym była...Piotrcovia.