Pół tony węgla wyniósł z piwnicy jednego z domów w Piotrkowie amator cudzej własności. Pomimo upojenia alkoholowego 33-latkowi było najprawdopodobniej zimno. Mężczyzna długo jednak zdobyczą się nie nacieszył, bowiem został zatrzymany wczoraj przez piotrkowskich policjantów.
Związek Zawodowy Maszynistów w Piotrkowie złożył doniesienie do piotrkowskiej prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Chodzi o budynek lokomotywowni przy ulicy Towarowej 1, który doszczętnie ograbiono.
Uwaga na złodziei telefonicznych impulsów!-Oszuści dzwonią do wybranych osób podając się za pracowników telekomunikacji i pod pretekstem awarii systemu skłaniają ich do wprowadzenia specjalnego kodu, który przekierowywuje na inny numer i tym samym sprawia, że minuta rozmowy może kosztować nawet kilkanaście złotych-ostrzega podkomisarz Katarzyna Dutkiewicz rzecznik prasowy KPP w Tomaszowie.
Emocji rodem z gangsterskiego filmu doznał 23- letni kurier, któremu krewki klient oczekujący na przesyłkę przystawił atrapę broni do klatki piersiowej. A poszło o ...10 złotych.
Piotrkowska policja zatrzymała szajkę złodziei. Jak się okazało grupa 10 mężczyzn zatrudnionych w podpiotrkowskich magazynach systematycznie okradała swojego pracodawcę.
Sześciu rannych policjantów trafiło do szpitala, po tym jak wjechał w nich rozpędzony samochód. W pojeździe znajdowali się włamywacze, którzy uciekali przed piotrkowskimi stróżami prawa. Pościg trwał od granic Piotrkowa aż do Starowej Góry.
Wczoraj policjanci z Sekcji Kryminalnej zatrzymali 29-letnią kobietę, która w jednym z punktów płatniczych przy ulicy Sienkiewicza przyjmowała wpłaty za energię elektryczną, gaz, telefon i raty kredytów w wysokości od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.
Taniej nie zawsze oznacza lepiej. Nawet kilkaset osób z naszego regionu może być poszkodowanych po tym jak wpłaciło pieniądze za rachunki do jednego z punktów kasowych działających na terenie Piotrkowa. Pieniądze nie zostały przekazane dalej, a tym samym rachunki nie zostały zapłacone.
O tym, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu, przekonał się 20-letni mieszkaniec gminy Moszczenica. Wujek mężczyzny podczas nieobecnosci właściciela sprzedał dwa wozy konne i bramę wjazdową prowadzącą do domu 20-latka, którym miał się opiekować.
Jakie było zadowolenie jednego z mieszkańców Piotrkowa który przed sklepem spostrzegł swój skradziony przed trzema laty rower. Mężczyzna wczoraj rozpoznał pojazd i natychmiast poinformował o tym fakcie policję.