Piotrkowianie coraz częściej narzekają na kontakt ze swoim dzielnicowym. - Mieszkańcy na ogół nie wiedzą w jaki sposób zwrócić się do policjanta odpowiedzialnego za konkretny rejon miasta - mówił na antenie Strefy FM Szymon Miazek, radny, przedstawiciel Rady Osiedla "Wronia".
- Po niedawnej „aferze kiblowej” wszyscy odpowiedzialni urzędnicy wzięli sobie do serca krytykę, jaka spadła na nich ze strony Internautów – pisze w liście do redakcji użytkownik portalu ePiotrkow.pl - Śmieszek. Przesyła też aktualne zdjęcie nowego toi toia.
- Prezydent Piotrkowa Trybunalskiego został poproszony o rozwiązanie problemu ruchu pojazdów ciężarowych przez miasto – informuje bełchatowskie Starostwo.
Do piotrkowskiego sądu wpłynął już wniosek syndyka Piotrkowskiej Fabryki Mebli w sprawie umorzenia upadłości Piotrkowskiej Fabryki Mebli. Sąd w ciągu najbliższych kilku dni ma podjąć decyzję w tej sprawie.
Niektórzy przychodzą sami. Innych przywożą karetki. Tych, którzy mają większego pecha - zdenerwowani policjanci. Bardzo często po takich kursach muszą czyścić swoje radiowozy z wymiocin. Więc to ich wkurza...
Środowisko rowerzystów już rok temu prosiło piotrkowski zarząd dróg o pilne zmiany na piotrkowskich ścieżkach rowerowych. - Błędne oznakowanie i irracjonalne sytuacje na skrzyżowaniach zmusiły nas do takiej reakcji – mówili przedstawiciele Piotrkowskiej Grupy Rowerowej. Ówczesny MZDiK i kierownik Ryszard Żak obiecali rychłe zmiany. Dzisiaj widać, że na obietnicach się skończyło.
Na adres kontakt@epiotrkow.pl otrzymaliśmy zdjęcia przewróconego toi toia przy ulicy Roosevelta w Piotrkowie. „Troskliwy mieszkaniec” informuje, że od kilku dni nikt z przenośną toaletą nie próbował zrobić porządku.
- Obawiam się czy po wyremontowaniu ulicy Starowarszawskiej, w ramach projektu Trakt Wielu Kultur, ciężki sprzęt z ewentualnych budów nie zniszczy nowej jezdni i chodników – tak stwierdził w rozmowie z reporterem Strefy FM, radny Jan Dziemdziora.
Sąd w Piotrkowie Trybunalskim ogłosił upadłość Piotrkowskiej Fabryki Mebli. Wniosek o upadłość we wrześniu zeszłego roku złożył jeden z byłych pracowników firmy.
Dziura na dziurze, pęknięcia i poprzeczne garby – to obraz znacznej części al. Sikorskiego w Piotrkowie. Problem z jakością drogi zaczął się już kilka lat temu, kiedy zamarzająca woda zaczęła wypychać fragmenty wiekowej drogi ku górze. Kierowcy po każdych mrozach walczą jak na terenowych rajdach, chcąc uniknąć kolizji i niebezpieczeństwa. Doczekają się w końcu prawdziwych remontów, czy mogą liczyć tylko na klejenie dziur?