64-letniego mężczyznę, poruszającego się na wózku inwalidzkim, zabili nożem kuchennym. Jeszcze tego samego dnia byli już w rękach policji. 25-latek odpowie za zabójstwo, bo to on zadawał ciosy. Jego ojciec odpowie za poplecznictwo, zacieranie śladów i pomoc zabójcy.
Policja przechwyciła 42 kg elementów gotowych do pocięcia papierosów, ponad 16 kg krajanki tytoniowej bez polskich znaków akcyzy oraz amfetaminę. Zatrzymano 3 osoby. Straty Skarbu Państwa związane z uszczupleniem w podatku VAT i akcyzie oszacowano na 57 tysięcy złotych.
Bełchatowscy policjanci zatrzymali rowerzystę, który - zamiast korzystać z drogi rowerowej - wyjechał na "czołówkę" z policyjnym radiowozem. Mało tego, mężczyzna był pijany, agresywny i próbował przekupić policjantów kwotą 2000 złotych. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Policjanci z Bełchatowa zatrzymali 40-latka, który bez powodu zaatakował przechodnia. Napastnik miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Tłumaczył mundurowym, że w ten sposób chciał odreagować swoją złość po kłótni z żoną.
Dzięki żmudnej pracy funkcjonariuszy i zapisom z monitoringu bełchatowskim policjantom udało się ująć 55-letniego sprawcę kradzieży damskiej torebki. Oprócz dokumentów znajdowało się w niej 3440 złotych. Co ciekawe, mężczyzna... nie zorientował się, że ukradł tak znaczną sumę.
Policja zatrzymała czterech sprawców kradzieży zbiorników do przechowywania paliwa. Wpadli, kiedy swój łup z miejsca kradzieży przewozili na wózku.
Przed drzwiami jednego z mieszkań zauważyli wózek dziecięcy. Zabrali go do swojego mieszkania. Gdy właściciele zorientowali się, gdzie może znajdować się ich własność, złodzieje postanowili wyrzucić wózek z II piętra.
W mieszkaniu wynajmowanym przez 26-letniego bełchatowianina policja znalazła 40 gramów narkotyków. Chłopak usłyszał już zarzuty.
Policja zatrzymała sprawcę kradzieży kart płatniczych. Bełchatowianin płacił nimi za zakupy w kilku sklepach na terenie miasta. Policjantom tłumaczył, że wszystko przez to, że miał trudną sytuację finansową.
Rudy kot Boniek z bełchatowskiego schroniska wreszcie znalazł nowy dom. Futrzak stał się sławny po tym, jak prezes PZPN Zbigniew Boniek zaoferował ze jego adopcję dwa bilety na mecz Polska - Rumunia. A czym kot Boniek urzekł nowych właścicieli?