Gdyby te zwierzęta mogły mówić, na pewno opowiedziałyby o tęsknocie, strachu, samotności i smutku. Bezpańskie psy i koty marzą tylko o dobrym domu. Jednak zanim trafią do nowej rodziny, opiekują się nimi pracownicy i wolontariusze w schroniskach. Potrzeby takich instytucji są olbrzymie.
Województwo Łódzkie przekazało najpotrzebniejsze produkty do trzech schronisk w regionie – w Pabianicach, w Piotrkowie Trybunalskim oraz w Głownie. Powędrowały do nich w sumie ponad 3 tony specjalistycznej karmy dla psów i kotów, 50 obroży przeciw kleszczom i innym pasożytom, niemal 100 smyczy i obroży oraz zabawki, które umilą zwierzakom czas w boksach.
- Każdy z nas miał okazję te ostatnie dni spędzić w gronie najbliższych, w gronie przyjaciół. Nie zapominajmy, że psy i koty to też członkowie rodziny, a naszym zadaniem jest troszczyć się o nie i dbać o ich poczucie bezpieczeństwa. Postanowiliśmy wspomóc te zwierzęta, które niestety nie mogły spędzić tych świąt w kochającym domu. Zakupiliśmy artykuły pierwszej potrzeby – karmę, obroże i zabawki. Bardzo dziękuję wszystkim pracownikom i wolontariuszom, którzy poświęcają swój czas zwierzętom - mówiła marszałek Joanna Skrzydlewska
- Przytoczę frazę, która ostatnio zapadła mi w pamięci – „chciałbym być takim człowiekiem, jakim widzi mnie mój pies”. W każdym ze schronisk w regionie czekają na Państwa czworonożni przyjaciele, dla których będziecie najważniejszą istotą pod słońcem. To nie zawsze jest łatwa przygoda, ale tutaj czeka na Państwa czysta, bezwarunkowa miłość – dodał wiceprzewodniczący Sejmiku Piotr Bors.