Michał Woś, były minister środowiska i wiceminister sprawiedliwości spotkał się w poniedziałek z mieszkańcami Piotrkowa i regionu. Towarzyszył mu poseł ziemi piotrkowskiej Grzegorz Lorek. Tematem spotkania, które odbyło się w kościele NSJ był problem prześladowania katolików w Polsce. W sali zjawiło się około 100 osób.
- Na pierwszy rzut oka niektórzy powiedzą, no w kraju nie ma tego kłopotu. To nie jest, prawda, jakieś środkowo-afrykańskie państwo, w którym morduje się katolików. Ale z drugiej strony, a co chwilę słyszymy o napadzie na plebanie, o zabójstwie wobec księży, ale też takim systemowym rugowaniu katolików w przestrzeni publicznej, czy właśnie jakimś zakłócaniu mszy, atakom na kościoły. I to nie jest widzimisię jednego, drugiego posła, czy widzimisię nawet samych katolików, tylko to są twarde statystyki, które pokazują, że ilość przestępstw popełnianych z motywacji antyreligijnej, czy motywacji związanej z wolnością wyznania, radykalnie wzrasta. I to nie jest tam 5, 10, 15%, tylko kilkaset, a niektóre statystyki pokazują kilkutysięczny wzrost tego rodzaju przestępczości, działań podejmowanych przez prokuraturę, policję – powiedział nam były minister.
- Panie redaktorze, jak pan się odniesie do informacji o edukacji zdrowotnej? Pani wiceminister przedstawiła, że 30% zapisało się dzieci na edukację zdrowotną, czyli 70% nie i pomimo tego ma być to przedmiot obowiązkowy. Jest zapowiedź, że rozporządzeniem ten przedmiot zostanie wprowadzony do szkół jako obowiązkowy, a tu przypomnę, że są gminy w Polsce, gdzie żadne dziecko się nie zapisało. To na tym ma polegać demokracja siły, że narzuca mniejszość, dosłownie mniejszość, bo tylko 30% dzieci się zapisało, że narzuca mniejszość większości swoją wolę – dodał poseł Grzegorz Lorek.
Michał Wosia pytaliśmy też o działania prokuratury wobec niego, Zbigniewa Ziobry czy Michała Romanowskiego.
- Represje polityczne zaostrzają się, bo Donald Tusk nie ma Polakom nic do zaoferowania pod względem rozwoju. Widać, że gospodarka się sypie, że inflacja cały czas się utrzymuje, że bezrobocie rośnie, że zatrzymał właściwie wszystkie projekty rozwojowe, na nic nie ma pieniędzy. Właściwie można sobie wyobrazić, co można zrobić wbrew interesowi polskiemu i wszystko, co człowiek sobie wyobrazi, to proszę bardzo Donald Tusk realizuje. A skoro tak jest, no to trzeba odwracać uwagę opinii publicznej. To jest taki akt, w mojej ocenie, akt desperacji raczej, czyli takiej ostatniej próby przekonania Polaków, że poprzednicy to byli, no to jest ich narracja, prawda, jakieś złodziejstwo wielkie wyłapują, tylko nikogo nie oskarżyli o jakiekolwiek złodziejstwo, bo żadna złotówka z pieniędzy państwowych nie została zdefraudowana, przynajmniej w tych zarzutach, które Marcin Romanowski słyszał, Zbigniew Ziobro, czy które mnie dotyczą, a zostały bardzo dobrze wydane zgodne z prawem, no bo jak inaczej nazwać wydanie potrzebnego, wydanie pieniędzy dofinansowanie na sprzęt do łapania bandziorów. No to jest wbrew interesowi państwa, czy zgodnie z interesem państwa – odpowiedział Michał Woś.
Michał Woś w latach 2017–2018 był podsekretarzem stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, w latach 2018–2019 członkiem zarządu województwa śląskiego, w latach 2019–2020 ministrem – członkiem Rady Ministrów w pierwszym i drugim rządzie Mateusza Morawieckiego, w 2020 ministrem środowiska w drugim z tych gabinetów, poseł na Sejm IX i X kadencji (od 2019), w latach 2020–2023 sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Komentarze 144