Tyle robotów przemysłowych w Polsce jeszcze nie było, ale do czołówki nadal nam daleko

PAPKraj Czwartek, 28 listopada 20192
Wyniki najnowszego raportu Międzynarodowej Federacji Robotyki (IFR) wskazują na rekordowy, bo aż 40-procentowy wzrost instalacji robotów przemysłowych w Polsce. W światowym rankingu za 2018 rok zajmujemy 16. pozycję, ale w porównaniu do naszych południowych i zachodnich sąsiadów mamy jeszcze przed sobą daleką drogę.
Tyle robotów przemysłowych w Polsce jeszcze nie było, ale do czołówki nadal nam daleko

Eksperci branżowi twierdzą, że bez robotów trudno będzie utrzymać konkurencyjność polskiego przemysłu na globalnym rynku. Przy niskim bezrobociu firmom coraz trudniej znaleźć wykwalifikowanych pracowników, a perspektywy demograficzne (postępujące starzenie się społeczeństwa) jeszcze ten trend pogłębiają.

 

Międzynarodowa Federacja Robotyki (IFR) monitoruje liczbę instalacji robotów przemysłowych w Polsce od 2008 roku. Według ostatniego raportu IFR, ubiegły rok okazał się pod tym względem rekordowy - w naszym kraju zakupiono i zainstalowano 2651 robotów przemysłowych, co w porównaniu do 2017 roku stanowi wzrost o 40 proc.

 

Prognozy IFR zakładają, że przy stabilnej sytuacji ekonomicznej w latach 2019 - 2022 uda się utrzymać wzrost instalacji robotów w naszym kraju na poziomie 15 - 20 proc rocznie.

 

Najwięcej nowych robotów zadebiutowało w sektorze operacji przeładunkowych (56 proc.). Aż 1/3 nowych instalacji dokonano w sektorze motoryzacyjnym (33 proc.). Roboty zakupiono również do prac spawalniczych (17 proc.) oraz produkcji chemikaliów i tworzyw sztucznych (15 proc.).

 

Polski przemysł wykorzystuje już łącznie ponad 13 630 robotów przemysłowych (20 proc. więcej niż w 2017 roku). Ponad połowa z nich działa w sektorze operacji przeładunkowych (52 proc.). Branża motoryzacyjna ma 39-procentowy udział w rynku. Automaty spawalnicze stanowią 22 proc., a produkcja chemikaliów i tworzyw sztucznych - 19 proc.

 

 

Udało się podnieść wskaźnik gęstości robotów przemysłowych w przeliczeniu na 10 tys. osób zatrudnionych przy produkcji przemysłowej w Polsce - obecnie wynosi on 42. To jednak nadal niewiele, jeśli porównamy go ze średnią dla całej Europy na poziomie 114.

 

W robotyzacji wyprzedzają nas chociażby nasi południowi sąsiedzi. Czechy i Słowacja mogą się pochwalić gęstością robotyzacji przemysłu na poziomie 135 maszyn na 10 tys. stanowisk. Tymczasem w Niemczech (piątym co do wielkości rynku robotów przemysłowych na świecie) jest ona dużo wyższa - 338.

 

Jak wynika z badania ankietowego przeprowadzonego wśród polskich przedsiębiorstw przemysłowych przez Instytut Prognoz i Analiz Gospodarczych (IPAG), poziom wiedzy o korzyściach związanych z robotyzacją produkcji jest nadal niski wśród przedsiębiorców.

 

Przedsiębiorcy nie znają korzyści, dlatego nie biorą pod uwagę tej technologii jako rozwiązania dla siebie. W ten sposób zwiększają dystans w stosunku do konkurentów europejskich. Dane zebrane przez IPAG pokazują, że w przyszłości niewiele ma się w tym względzie zmienić.

 

Ponad połowa przedsiębiorców ankietowanych przez IPAG w ogóle nie zastanawia się nad robotyzacją produkcji, 26 proc. zdecydowanie twierdzi, że nie ma takiej potrzeby, 15 proc. zaczyna myśleć o zastosowaniu robotów, a 7 proc. uważa, że jest to rozwiązanie zbyt drogie.

 

To bardzo zły znak, który może kosztować polskie firmy utratę konkurencyjności.

 

W Polsce są już firmy, które zdecydowały się na wdrożenie nowoczesnych technologii i korzystają z ich zalet.

 

Spośród efektów robotyzacji najbardziej doceniają: wzrost jakości wyrobów (63 proc.) wzrost elastyczności linii produkcyjnych (63 proc.) i spadek kosztów produkcji (53 proc.). Zrobotyzowanym przedsiębiorstwom dużo łatwiej znaleźć pracowników. W zdecydowanej większości zakładów, które przeprowadziły robotyzację, proces wdrożenia nie trwał dłużej niż rok (90 proc. przypadków).

 

Sceptycy, którzy zdecydowaliby się na bliższe przyjrzenie się efektom robotyzacji mogliby skorzystać z doświadczeń pionierów i polepszyć wyniki swojej produkcji. Zrobotyzowane przedsiębiorstwa dowodzą, że warto, bo roboty umożliwiają wzrost produkcji (84 proc.) i poprawę konkurencyjności (58 proc.).

 

 

Źródło informacji: Centrum Prasowe PAP


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (2)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość ~gość (Gość)29.11.2019 08:01

No dokladnie i zdzieraja z ludzi wykorzystuja ja dlatego nigdy juz nje bede pracować u polaka

20


gość ~gość (Gość)28.11.2019 19:22

Pracodawcy już dawno traktują ludzi jak roboty.Najlepiej żeby pracować min.12h i do tego oczywiście na umowie zleceniu.Wiecznie im mało i mało kapuchy a no i zawsze dopłacają do interesu a firmę trzymają tylko dlatego żeby pracownik miał pracę...

61


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat