Po dwuletniej przerwie zaprezentowało się blisko 130 wystawców. Na stoiskach można było zobaczyć szeroką gamę roślin i nasion, narzędzi do prac ogrodniczych, nawozów i środków ochrony roślin oraz wszystkiego co potrzebne do wyposażenia i aranżacji ogrodów, a także zbiorników wodnych. Obecne były również firmy z branży odnawialnych źródeł energii.
- Po frekwencji widać, że tego wydarzenia brakowało mieszkańcom. Na targach można znaleźć wszystko, co związane jest z szeroko rozumianym ogrodnictwem. Są sadzonki, cebulki roślin, krzewy, a to wszystko od lokalnych producentów. A na stoiskach są też produkty, które powstają w lokalnych gospodarstwach. Są to wyroby ekologiczne, nie przygotowywane na taśmach przemysłowych, ale ręcznie, przez rolników. Dlatego odwiedzając naszą wystawę można być pewnym, że kupimy produkt ekologiczny i bezpieczny - podkreślał tuż przed otwarciem wystawy Marian Jurek, dyrektor oddziału Łódzkiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Bratoszewicach.
Poza stoiskami z produktami przy zielonych namiotach ŁODR przygotowano "Jarmark żywności prosto od rolnika". Przygotowano tu degustacje i zachęcano do kupna nisko przetworzonych, pysznych produktów spożywczych.
- To już tradycja, choć po przerwie, że spotykamy się na błoniach zamku w Bykach, którego właścicielem jest samorząd województwa łódzkiego. Mam nadzieję, że frekwencja przełoży się na efekt w postaci pięknych ogrodów u mieszkańców, a zarazem na utrzymanie produkcji roślinnej wśród właścicieli szkółek i hodowli - dodał wicemarszałek Zbigniew Ziemba.
Lokalni twórcy zaprezentowali między innymi rzeźby w drewnie, koronki klockowe, szydełkowe, hafty krzyżykowe i inne wspaniałe dzieła ludowe. Czas umilały występy zespołów: Ładziczanki, Opoczyńskie Nuty oraz Królowianie z Królowej Woli.