Trasa biegła z Sulejowa przez Zarzęcin, Karolinów, Trestę, Smardzewice i Borki. Można było zobaczyć wiele ras koni z takich stajni, jak: Prymusowa Wola, Nowa Wieś, Przygłów i Dwa Stawy. Ci, którzy wzięli udział w rajdzie, byli zachwyceni tak jak Justyna Bojanowska, której towarzyszył mąż i córka. - Od dziecka marzyłam o takim spędzaniu czasu wolnego – powiedziała reporterowi współpracującemu z naszym portalem.
Patronat honorowy nad rajdem objął burmistrz Sulejowa Stanisław Baryła. Był to pierwszy rajd, ale jak zapowiadają organizatorzy, na pewno nie ostatni.