Z oświadczenia majątkowego radnej za rok 2015 wynika, że jej agencja reklamowa Centrum Media osiągnęła dochód 640 tys. zł, całkiem sporo. Monika Tera miała tyle zarobić na reklamie sekstelefonów i serwisów z wirtualnymi seksrandkami. Nie byłoby w tym nic dziwnego czy bulwersującego, gdyby nie fakt, że radna od wielu lat związana jest z prawicowymi środowiskami politycznymi, kiedyś nawet z Markiem Jurkiem. Od lat jest członkiem klubu radnych Razem dla Piotrkowa, czyli zaplecza politycznego prezydenta Krzysztofa Chojniaka.
W piątek (20.05) odbyło się w Urzędzie posiedzenie Komisji Administracji, Bezpieczeństwa Publicznego i Inwentaryzacji Mienia Komunalnego, której Tera jest przewodniczącą. - Prawda jest taka, że nie jestem właścicielem żadnego z portali, o których wspomniał „Dziennik” i w tym momencie czuje się zniesławiona, i na pewno wyciągnę konsekwencje prawne co do „Dziennika Łódzkiego” - powiedziała dziennikarzom Monika Tera przed rozpoczęciem posiedzenia komisji.
Radna Monika Tera wydała oświadczenie, w którym tłumaczy czym zajmuje się jej firma oraz jaki jest zakres tematyki, którą zajmują się jej klienci. Tera uważa, że publikacja „Dziennika” to nagonka polityczna w związku z pełnieniem przez nią mandatu radnej.
(as/pk)