O „Złotej Bramie" śpiewała Beata Kozidrak, Złotą Bramą szczyci się Gdańsk i Kijów, z kolei Bernardyńska Brama jest jedną z fortecznych budowli na Wawelu, a w Piotrkowie... niestety oryginalną bernardyńską Złotą Bramę (przez niektórych nazywaną także Srebrną Bramą) zburzono 40 lat temu. Dziś jej miejsce zajmuje replika. Właściwie replika stojąca 15 metrów bliżej zabudowań klasztornych niż oryginał. I - jak jej poprzedniczka - prowadzi od strony wschodniej do głównego wejścia do bernardyńskiego kościoła. Co ciekawe, Piotrków swego czasu tak naprawdę posiadał dwie bernardyńskie Złote Bramy...
Nie jedna, a dwie
Pierwsza ze Złotych Bram to wspomniana budowla strzegąca klasztoru Bernardynów od strony wschodniej, czyli dzisiejszego placu Kościuszki. Wzniesiona w stylu barokowym, zwieńczona czterema figurami bernardyńskich zakonników i ozdobiona misternie kutą żelazną kratą, stanowiła główny element klasztornego ogrodzenia. Natomiast druga z bram, znacznie mniej okazała, stała tuż obok pierwszej i prowadziła do siedziby zakonu od strony północnej, od obecnej ulicy Słowackiego.
Obie, podobnie jak i całe przyklasztorne ogrodzenie, powstały około 1735 roku, kiedy to dzięki staraniom i finansowej pomocy starosty piotrkowskiego Jerzego Warszyckiego usunięto drewniane oparkanienie klasztoru i kościoła, a w zamian otoczono świątynię i zakonny przybytek murem ceglanym. Autorem projektu był bernardyn Wenencjusz Pena, z kolei ozdobną żelazną kratę wykonał nieznany zakonnik. Owa misternie wykuta krata dwukrotnie była restaurowana, po raz pierwszy jeszcze w XIX stuleciu, po raz drugi około 1917 roku, a wykonawcą uzupełnień był ówczesny zakład ślusarski niejakiego Krzemieńskiego.
Drugą Złotą Bramę rozebrano w 1922 roku. Pierwszą natomiast w wyniku usprawnień w ruchu kołowym u zbiegu ulicy Słowackiego z placem Kościuszki rozebrano w lipcu 1969 roku.
Przed kamerą
Zanim jednak zabytkowa budowla przestała istnieć, 15 metrów bliżej murów klasztoru wzniesiono niemalże identyczną replikę oryginału. Wraz z bramą przybliżeniu w kierunku bernardyńskich zabudowań uległo całe ogrodzenie. Pierwotny wygląd Złotych Bram zachował się jedynie na kilku pocztówkach z początku minionego wieku, główną bramę można jednak zobaczyć jeszcze na celuloidowej taśmie. Dwukrotnie bowiem stała się ona tłem dla realizowanych w Piotrkowie plenerów filmowych. Po raz pierwszy zabytkowa budowla „zagrała" w 1963 roku w dramacie Janusza Morgensterna „Życie raz jeszcze", po raz drugi z kolei pojawia się na ekranie telewizyjnego filmu psychologicznego w reżyserii Jana Łomnickiego „Cyrograf dojrzałości".
Agawa