Piotrków: W nocy po leki do cudzej apteki

Tydzień Trybunalski Sobota, 04 czerwca 201118
Przez 5 dni, a przede wszystkim w nocy, piotrkowianie nie mogli kupić leków w jedynej w mieście całodobowej aptece. Jej właściciel zdecydował bowiem o rezygnacji z nocnych dyżurów, powodując tym samym niemałe zamieszanie. Zdenerwowani mieszkańcy dzwonili do Straży Pożarnej, pogotowia i szpitala z prośbą o pomoc. Ci, którzy musieli zaopatrzyć się w leki po 22.00, musieli jechać do Radomska, Bełchatowa czy Tomaszowa.
Piotrków: W nocy po leki do cudzej apteki

Dopiero po kilku dniach zapadła decyzja: nocny dyżur pełnić będzie Apteka pod Siódemkami.

Sytuacja ta pokazała, że wystarczyła jedna szybka decyzja przedsiębiorcy i to spoza Piotrkowa, a już pojawił się spory, społeczny problem. Przez lata w mieście były dyżury aptek, poszczególne punkty pełniły je co jakiś czas, informacje były ogólnodostępne i wszystko szło swoim rytmem. Kilka lat temu przy Szkolnej otwarta została całodobowa Apteka Juventa i na tym skończyły się dyżury. Nocny punkt był, więc zapanował błogi spokój aż do piątku 27 maja. – Nie pełnimy już takich dyżurów zarządzeniem prezesa naszej spółki. Przesłał mi faxem polecenie służbowe. Apteka będzie funkcjonowała natomiast od poniedziałku do soboty w godz. od 7.00 do 22.00. Sami dobrowolnie zdecydowaliśmy 8 lat temu, że będziemy apteką całodobową – wyjaśniła w rozmowie z reporterem Strefy FM Małgorzata Adaszek, kierownik Apteki Juventa. – Na oknach i szybach są informacje, gdzie pacjenci mogą zaopatrzyć się w leki. Najbliżej będzie w Tomaszowie na placu Kościuszki lub w Bełchatowie przy ul. Staszica – dodaje M. Adaszek. To prawie tak, jak w kultowej scenie z “Misia” Stanisława Barei, gdy zamknięto taras widokowy na Okęciu ("Najbliższy czynny taras widokowy dla odwiedzających we Wrocławiu").

Ale ma być dobrze. Po komunikacie Zespołu Prasowego Prezydenta Miasta:

"W związku z zaprzestaniem dyżuru całodobowego Apteki “Juventa” przy ul. Szkolnej 37, informujemy, że od 1 czerwca 2011 całodobowy dyżur w Piotrkowie Trybunalskim pełniła będzie apteka Pod siódemkami przy ul. Wojska Polskiego 77". Wydaje się, że sytuacja wraca do normy. Na jak długo?
A może sprawę trzeba załatwić systemowo tak, jak to zrobiono w Skierniewicach czy Zamościu, gdzie uchwały o nocnych dyżurach aptek podjęli radni.


Prawo

Zgodnie z art. 94 ust. 2 Prawa farmaceutycznego, rozkład godzin aptek ogólnodostępnych na danym terenie ustala zarząd powiatu po zasięgnięciu opinii wójtów (burmistrzów, prezydentów miast) gmin z terenu powiatu oraz opinii właściwej Okręgowej Rady Aptekarskiej. W przypadku miasta na prawach powiatu kompetencje zarządu powiatu w tym względzie wykonuje prezydent miasta. Tak stanowi prawo. Niektórzy aptekarze w Polsce m.in. w Lęborku, Sulęcinie, Bytowie czy Lublinie protestują przeciwko nocnym dyżurom twierdząc, że są one nieopłacalne. O niechęci aptekarzy do nocnych i świątecznych dyżurów decyduje przede wszystkim problem ekonomiczny. Zmuszanie do dyżurów naraża ich na straty. Tymczasem np. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku potwierdził prawo Rady Powiatu Bytowskiego do ustalania harmonogramów pracy aptek w taki sposób by te dyżurowały także w nocy. Czyli władze mogą “nakazywać” przedsiębiorcom prowadzącym apteki pełnienie nocnych dyżurów.

We wspomnianych na początku Skierniewicach (które tak, jak Piotrków też są powiatem grodzkim) Rada Miasta podjęła uchwałę w sprawie ustalenia rozkładu godzin pracy aptek ogólnodostępnych na terenie miasta. Dyżur mają pełnić dwie wymienione w uchwale, apteki. - Określamy w tej uchwale dokładnie, podając adres, które mają świadczyć swoje usługi w systemie całodobowym - wyjaśnia Wioletta Karwat - rzecznik prasowy miasta Skierniewice. Poza tym - co ważne - prezydent otrzymał prawo w szczególnie uzasadnionych przypadkach o wprowadzeniu dodatkowych dyżurów. Gdyby nagle obie zrezygnowały z dyżurów całodobowych, do akcji - zgodnie z uchwałą - wkroczyłby prezydent. - Sądzę, że jest to jeden z przypadków, który spowodowałby skorzystanie z zapisu w uchwale - podkreśla rzecznik skierniewickiego magistratu.

Gdyby piotrkowscy radni podjęli podobną uchwałę, sytuacja kryzysowa sprzed kilku dni decyzją prezydenta zostałaby szybko rozwiązana. A tak przez kilka nocy były do wyboru: Bełchatów lub Tomaszów. Ale nie o to przecież chodzi, aby odpowiadać później na pytania znane z serialu “Alternatywy 4”:  Warsaw (Tomaszów, Bełchatów) by night good?

(Jarosław Krak, aw)

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (18)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Doker ~Doker (Gość)13.06.2011 17:31

Problemy aptek biorą się także z przesadnie dużej obsady pracowników. Np. apteka ma mało kupujących ale koniecznie musi być więcej pracowników, niż okienek (które i tak nigdy nie są czynne wszystkie, nawet gdy zakręca ogonek kolejki, jak w KP). Identyczna sytuacja jak w sklepie z odzieżą sportową naprzeciwko Wieży Ciśnień - 6 pracownic, które zamiast coś doradzić czy się zainteresować, siedzą i plotkują. Tu leży rzeczywisty problem a nie z nocnych dyżurów.

00


k ~k (Gość)08.06.2011 00:46

W nocy trzeba spać,a nie chorować..
Teraz apteka 77 lub dyżur ostry.

00


Zdroworozsądkowiec ~Zdroworozsądkowiec (Gość)07.06.2011 22:45

Jednak brak forsy z tego dyżurowego "biznesu"!
Gdyby dla właścicieli aptek nocne dyżurowanie było opłacalne pod względem finansowym, to apteki "walczyłyby" o dyżury.
Problem z brakiem dyżurujących aptek w ogóle by nie zaistniał.

00


Irbis ~Irbis (Gość)06.06.2011 13:48

Cytuję:
A może sprawę trzeba załatwić systemowo tak, jak to zrobiono w Skierniewicach czy Zamościu, gdzie uchwały o nocnych dyżurach aptek podjęli radni.


Dlaczego radni mają podejmować decyzję w sprawie, która zgodnie z prawem leży w gestii prezydenta? Rada miasta i prezydent maja różne kompetencje. Raczej nie moga się "zastępować".

00


Doker ~Doker (Gość)06.06.2011 12:19

Jaki brak forsy? Przecież w tej aptece bardzo często jest długa kolejka a późnym wieczorem czy w nocy podjeżdżają samochody. Wątpię, żeby to im się nie opłacało w ogólnym rozrachunku. Ale chęć zaoszczędzenia kilku groszy jest większa i to właścicielowi wyjdzie bokiem. Ja już tam nie kupuję nawet w dzień, ostatnio bardzo podnieśli ceny w porównaniu z innymi aptekami.

00


Zdroworozsądkowiec ~Zdroworozsądkowiec (Gość)06.06.2011 12:07

Problemem jest brak forsy. Skąd właściciel apteki ma wziąć pieniądze aby zapłacić mgr -owi farmacji za pracę na nocnym dyżurze, skoro w nocy apteka ma niewielu klientów. Proponuję aby radni zrezygnowali ze swoich wynagrodzeń
i zaoszczędzone w ten sposób pieniądze przekazali dyżurującemu aptekarzowi.

00


wścieknięty ~wścieknięty (Gość)06.06.2011 09:54

Nie byłoby tego całego zamieszania gdyby nie było urzędników decydujących o wszystkim i o wszystkich. Byłby sobie różne mniejsze i większe apteki, których właściciele decydowaliby co się komu opłacy, ba w nocy zpukałbyś do właściciela takiej apteki i on sprzedałby odpowiedni lek. A tak mamy socjalizm w którym siciowe odpowiednio u urzędników opłacone apteki dyktują co na rynku jest dobre a co nie. Precz z urzędami i biurokratami w knacjącymi się w życie obywateli i przedsiębiorców.

00


Referendum o odwołanie Chojniaka i rady miasta ~Referendum o odwołanie Chojniaka i rady miasta (Gość)06.06.2011 09:49

Cytuję:
We wspomnianych na początku Skierniewicach (które tak, jak Piotrków też są powiatem grodzkim) Rada Miasta podjęła uchwałę w sprawie ustalenia rozkładu godzin pracy aptek ogólnodostępnych na terenie miasta. Dyżur mają pełnić dwie wymienione w uchwale, apteki. - Określamy w tej uchwale dokładnie, podając adres, które mają świadczyć swoje usługi w systemie całodobowym - wyjaśnia Wioletta Karwat - rzecznik prasowy miasta Skierniewice. Poza tym - co ważne - prezydent otrzymał prawo w szczególnie uzasadnionych przypadkach o wprowadzeniu dodatkowych dyżurów. Gdyby nagle obie zrezygnowały z dyżurów całodobowych, do akcji - zgodnie z uchwałą - wkroczyłby prezydent. - Sądzę, że jest to jeden z przypadków, który spowodowałby skorzystanie z zapisu w uchwale - podkreśla rzecznik skierniewickiego magistratu.
Gdyby piotrkowscy radni podjęli podobną uchwałę, sytuacja kryzysowa sprzed kilku dni decyzją prezydenta zostałaby szybko rozwiązana. A tak przez kilka nocy były do wyboru: Bełchatów lub Tomaszów. Ale nie o to przecież chodzi, aby odpowiadać później na pytania znane z serialu “Alternatywy 4”: Warsaw (Tomaszów, Bełchatów) by night good?


Referendum stało się koniecznością! Odwołać radnych i prezydenta. W tym mieście brakuje gospodarza.

00


Irbis ~Irbis (Gość)06.06.2011 09:38

Cytuję:
art. 94 ust. 2 W przypadku miasta na prawach powiatu kompetencje zarządu powiatu w tym względzie wykonuje prezydent miasta.


To oznacza, że Prezydent Miasta nie wykonał swojego obowiązku wynikającego z ustawy.
Drodzy Radni - prosimy o reakcję. Wynagrodzenie prezydentowi przyznaliście bardzo wysokie. Wymagania też powinny być takie.

00


Doker ~Doker (Gość)06.06.2011 01:39

Okulista? Szpital na Rakowskiej. Można pojechać w każdej chwili, będzie badanie w gabinecie na oddziale okulistycznym. Nie raz już tam woziłem osoby z mojej rodziny i nigdy nie było problemu.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat