Piotrków: Dmuchali na przystanku

Tydzień Trybunalski Czwartek, 17 maja 201223
Piotrkowski sanepid (w ramach kontynuowania światowej akcji “Odświeżamy nasze miasta”) za cel postawił sobie zwiększanie świadomości społecznej o szkodliwości dymu tytoniowego i wspólnie z patrolem Straży Miejskiej skontrolował we wtorek miejskie przystanki autobusowe.
fot. J. Kaczmarekfot. J. Kaczmarek

- W związku z zakazem palenia w pewnych miejscach musimy sprawdzić, czy ustawa jest w naszym mieście skuteczna, czy nie. Jeżeli na przystanku znajduje się osoba paląca, to wiadomo, że pali nie tylko ona, ale również wszyscy ci, którzy stoją obok - stwierdza Anna Kęska, starszy asystent oświaty i promocji zdrowia PSSE w Piotrkowie. - Chodzi nam głównie o ludzi młodych. Chcemy im uświadomić, że palenie jest po prostu niezdrowe. Rzesze tych ludzi nie zdają sobie sprawy, że jest to również uzależnienie. Młodzi palą systematycznie i niestety często w okolicach przystanków - mówi Danuta Matusiak z piotrkowskiego sanepidu.

- Staramy się przekonać ludzi do tego, żeby z nałogu zrezygnować – dla własnego zdrowia i lepszej kondycji na starość. Przy okazji uświadamiamy, że bierne palenie jest równie niebezpieczne – dodaje Danuta Matusiak.
Poza wykonanym już oznakowaniem przystanków i placów zabaw (zakaz palenia) sanepid cały czas będzie prowadził działania prewencyjne.

Na paleniu w niedozwolonych miejscach przyłapano kilka osób. Każda z nich wiedziała o zakazie palenia na przystanku. Mimo tego do przepisów się nie stosowała. Tłumaczenia były różne. Wiele osób wskazywało na konieczność palenia z powodu nałogu. Wszyscy przeprosili za niestosowane zachowanie i obiecali wziąć sobie do serca prozdrowotne zalecenia. Niepokornym strażnicy wystawili pouczenia. Kilka osób zgodziło się na przebadanie smokolizerem (badanie zawartości tlenku węgla w wydychanym powietrzu). U jednego z palaczy wynik był bardzo niepokojący – wielokrotnie przewyższający normę. W najbliższym czasie planowane są kolejne podobne kontrole na terenie miasta.

 

***


Papierosów nie wolno palić w zatoczce autobusowej. Jeżeli przystankiem jest tylko znak (bez zatoczki), przepisów należy przestrzegać w promieniu 15 metrów od znaku informującego o przystanku.


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (23)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

piotrk ~piotrk (Gość)18.05.2012 09:13

"assa" napisał(a):
Zapraszam straz miejska na przystanek ul.Sulejowska kierunek Wierzeje. 6 rano.smierdziele stoja i pala!Ukarac tych dziadow wszystkich!

sam jesteś dziad i nie obrażaj innych

00


piotrk ~piotrk (Gość)18.05.2012 05:26

"krzysiek71" napisał(a):

a własnie ,że żyję chyba dłużej od ciebie i więcej wiem

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga17.05.2012 21:38

"taki" napisał(a):
a co z paniami co sprzedaja lody z zielonych,niebieskich budek ,na ul wierzejskiej w niedziele

W dodatku stają tuż przy jezdni, a debile kupujący lody zamiast zjechać na pobocze, stają na jezdni. Kiedyś tam dojdzie do wypadku.

00


sanepid ~sanepid (Gość)17.05.2012 21:38

Widziałem pracownice w czasie godzin pracy jak szły ulicą i kopciły papierosy. Może były na urlopie ale zły przyład dawały czy nie dawały? Wymagają od innych,a sami....

00


krzysiek71 ~krzysiek71 (Gość)17.05.2012 21:27

"piotrk" napisał(a):
głupoty gadasz


młody jesteś to g...o wiesz,fajki i alkohol to złota kura dla budżetu.

00


assa ~assa (Gość)17.05.2012 20:40

Zapraszam straz miejska na przystanek ul.Sulejowska kierunek Wierzeje. 6 rano.smierdziele stoja i pala!Ukarac tych dziadow wszystkich!

00


wstyd ~wstyd (Gość)17.05.2012 15:41

na co ida nasze pieniąze , widocznie paniom z sanepidu nudzi sie ,nie maja co robic-połowa do zwolnienia-taki syf w piotrkowskiej gastronomii a one kaza dmuchac

00


piotrk ~piotrk (Gość)17.05.2012 15:39

"krzysiek71" napisał(a):

głupoty gadasz

00


taki ~taki (Gość)17.05.2012 15:39

sanepd to niech sie zajmie syfem na kuchniach restauracji a szczególnie na bazarach w budkach i grillowanych kurczakach, a co z paniami co sprzedaja lody z zielonych,niebieskich budek ,na ul wierzejskiej w niedziele chodza za potrzeba do lasu i ...nie maja gdzie umyc rąk i podaja tymi brudnymi łapskami lody kamieniaki

00


krzysiek71 ~krzysiek71 (Gość)17.05.2012 14:40

"piotrk" napisał(a):
to dlaczego nie zlikwidują zakładów tytoniowych?


bo wtedy za chleb płacił byś 30 zł.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat