PGR – to już 7 lat!

Tydzień Trybunalski Poniedziałek, 05 listopada 20120
Tydzień temu obchodzili swój jubileusz. Od 7 lat organizują Masy Krytyczne, wycieczki, wyprawy, przejażdżki i wspierają najróżniejsze akcje w mieście. Piotrkowska Grupa Rowerowa, licząca około 40 aktywnych członków, obchodzi w tym roku swoje siódme urodziny.

Jak wspominają ten czas i jakie mają życzenia urodzinowe? O tym “Tygodniowi Trybunalskiemu” opowiedział Michał Rosiak, pasjonat jazdy rowerowej i założyciel grupy oraz Damian Zuzański, jeden z członków PGR-u.

- Pojechałem na pierwszą swoją wyprawę zagraniczną. Tam poznałem ludzi z Bełchatowa, którzy też od lat organizują się podobnie jak my. Po powrocie stwierdziłem, że czegoś w Piotrkowie brakuje. Biłem się z myślami, ale postanowiłem ruszyć z założeniem grupy w październiku. Wszyscy mówili mi, abym poczekał do wiosny, ale ja na to nie zwracałem uwagi. Na pierwszą Masę Krytyczną, którą zorganizowałem sam z siebie, przyjechało ponad 50 cyklistów. To był 2005 rok i nasz początek... - mówi Michał Rosiak, założyciel Piotrkowskiej Grupy Rowerowej.

 

>>PODŁĄCZ SIĘ DO PGR na ePiotrkow.pl<<

 

Okazało się, że ludzie w Piotrkowie lubią jeździć rowerami i chcą to robić. Rowerzyści postanowili się zatem zrzeszyć i po jakimś czasie powstało stowarzyszenie – Piotrkowska Grupa Rowerowa (PGR). Po kilku tygodniach grupa funkcjonowała już pełną parą, organizując cotygodniowe wyjazdy, majówki, itp. - Do tego doszły wakacyjne wyjazdy zagraniczne, zawsze trzy tygodnie spędzamy gdzieś na rowerach w różnych krajach, które podobają nam się mniej lub bardziej. Nadal podtrzymujemy tę tradycję. Uczestniczymy we wszystkich możliwych imprezach w mieście, pojawiamy się na imprezach organizowanych przez OSiR, PTTK, nie stanowiąc żadnej konkurencji. Robimy po prostu to, co lubimy i tak się nam to kręci już przez 7 lat – zwiedzamy, poznajemy, a do tego aktywnie spędzamy czas – opowiada Michał.

PGR rozwinął się w dość szybkim tempie. - Tak naprawdę nie wiem, skąd ci ludzie się biorą. Po prostu przyjeżdżają, a największą robotę robi nam tutaj poczta pantoflowa i media, strona internetowa, portale społecznościowe. Pojawiamy się wszędzie, gdzie możemy. Ludzie z różnych części kraju, którzy zjawiają się w Piotrkowie, trafiają na nas w Internecie i nas znajdują. I zostają z nami na długie miesiące – mówi Michał.

Przez siedem lat zdarzyły się setki wspaniałych momentów. Nie obyło się także bez tych gorszych, smutniejszych. - Takich sytuacji, które sprawiały wielką radość, było naprawdę dużo i trudno je chyba zliczyć. Zdarzają się także momenty zaskakujące. Kiedyś w nocy, podczas jednej z wypraw, pobudkę zrobił nam... żubr. Była to sytuacja, na którą nie byliśmy, szczerze mówiąc, przygotowani, ale udało się jakoś z tym żubrem dogadać i odszedł od nas – opowiada Michał. Dodaje, że pewnego razu w Kole przed oczami rowerzystów przebiegło przeszło 40 jeleni. - Poza tym ludzie, których spotykamy. Są oni tak niesamowici, że można byłoby o nich napisać książkę. Bardzo często pomagają nam zupełnie bezinteresownie. Zdarzyło się, że starsza kobieta, którą poznaliśmy pod wschodnią granicą, zobaczyła nas zmokniętych po 10-dniowych ulewach i stwierdziła, że tak nie możemy funkcjonować. Zaprosiła nas do siebie do domu, zrobiła kolację i przenocowała. Rano zjawił się starszy mężczyzna i powiedział: jak tam moje dzieci, wyspały się? Było to przesympatyczne – mówi Michał.

Ostatnia wycieczka do Mińska także nie obyła się bez spotkania ciekawych ludzi. - Nocowaliśmy u cioci Kazi, która kazała nam myć rączki przed każdym posiłkiem. Gdyby zebrać te wszystkie wspomnienia, to naprawdę powstałaby kilkusetstronicowa książka. Spotykają nas raczej reakcje pozytywne – mówi Michał.


Zainteresował temat?

1

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (0)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Na tym forum nie ma jeszcze wpisów
reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat