Były prezydent Piotrkowa jest zaniepokojony aktualną sytuacją w mieście. - Przypominam sobie (za mojej kadencji) bardzo burzliwe dyskusje, kłótnie na sesjach Rady Miasta... Przypominam sobie niezwykle bojowego radnego Kozłowskiego, którego dzisiaj zakneblowano. Władza zakneblowała jednego z najbardziej bojowych radnych. Ja z tym radnym wolałem dyskutować (często mnie denerwował). Jednak jego pytania, a moje odpowiedzi powodowały, że mieszkańcy dowiadywali się czegoś o funkcjonowaniu miasta. A dzisiaj... Sesja z ponad dwudziestoma punktami trwa dwie godziny. Często się zdarza, że jak rady spóźni się na komisję dwadzieścia minut, to przychodzi już po komisji. Nie ma rozmów, nie ma dyskusji – podkreślał były prezydent Piotrkowa.
- Władze miasta nie potrafią rozmawiać z mieszkańcami, zapominają, że są ich reprezentantami i powinni służyć społeczeństwu - podsumował Waldemar Matusewicz.
(Strefa FM)
- Czwarty Koncert Charytatywny w Gorzkowicach pod hasłem "Otwórzcie serca dobro powraca"
- Nowy system odbioru śmieci w Piotrkowie: porządek czy chaos?
- III Rodzinne Kolędowanie w Woli Krzysztoporskiej
- Bajkowe ferie w Miejskim Ośrodku Kultury
- Pierwszy mieszkaniec gminy Wolbórz w roku 2025
- Kto potrzebuje pomocy żywnościowej?
- Nowe linie autobusowe na terenie gminy Wola Krzysztoporska
- Trzy zderzenia na S8 pod Piotrkowem
- Pijany lekarz w piotrkowskim szpitalu. Miał dyżur na SOR