Były prezydent Piotrkowa jest zaniepokojony aktualną sytuacją w mieście. - Przypominam sobie (za mojej kadencji) bardzo burzliwe dyskusje, kłótnie na sesjach Rady Miasta... Przypominam sobie niezwykle bojowego radnego Kozłowskiego, którego dzisiaj zakneblowano. Władza zakneblowała jednego z najbardziej bojowych radnych. Ja z tym radnym wolałem dyskutować (często mnie denerwował). Jednak jego pytania, a moje odpowiedzi powodowały, że mieszkańcy dowiadywali się czegoś o funkcjonowaniu miasta. A dzisiaj... Sesja z ponad dwudziestoma punktami trwa dwie godziny. Często się zdarza, że jak rady spóźni się na komisję dwadzieścia minut, to przychodzi już po komisji. Nie ma rozmów, nie ma dyskusji – podkreślał były prezydent Piotrkowa.
- Władze miasta nie potrafią rozmawiać z mieszkańcami, zapominają, że są ich reprezentantami i powinni służyć społeczeństwu - podsumował Waldemar Matusewicz.
(Strefa FM)
- Oświadczenie wiceprezydent Piotrkowa Krystyny Czechowskiej
- Potrącenie na pasach na Słowackiego
- Most w Sulejowie do remontu
- II Festiwal Waldemara Goszcza za nami
- Powiatowy Konkurs Piosenki Patriotycznej "Śpiewajmy dla Niepodległej"
- Czy prezydent Piotrkowa może liczyć na poparcie większości radnych?
- Raport: dłużników alimentacyjnych jest już prawie 300 tys.; ich liczba rośnie
- Wracasz do pracy po urlopie rodzicielskim? Skorzystaj ze świadczenia „Aktywni rodzice w pracy”
- XII Ogólnopolski Konkurs Pianistyczny im. Ignacego Jana Paderewskiego