Kto przykręci głośniki na dworcu PKP?

Tydzień Trybunalski Sobota, 13 października 201212
“Bim-bam i bim-bam. Non stop, dzień i noc. To jest bardzo uciążliwe”, “Okna nie można otworzyć, bo hałas ogromny”, “Najgorsze są te bimbania przed zapowiedziami”. Mieszkańcy piotrkowskich ulic: Owocowej, Szkolnej, a zwłaszcza Staszica, która znajduje się w najbliższym sąsiedztwie dworca PKP, mają problem. Okazuje się, że ten po remoncie stał się nieco bardziej uciążliwym sąsiadem. Dlaczego?
foto ePiotrkow.plfoto ePiotrkow.pl

- Od momentu, kiedy został uruchomiony dworzec PKP tuż po jego remoncie (1 sierpnia 2012 r), mamy problem z bardzo głośno zapowiadanymi przez tamtejsze megafony komunikatami. Nagłośnienie na dworcu zostało umiejscowione tak, że komunikaty, zamiast informować podróżnych i pasażerów o nadjeżdżających pociągach, informują sąsiadów dworca, ludzi mieszkających w bezpośrednim sąsiedztwie z nim. Dworzec to nasz sąsiad i my nie chcemy źle żyć z sąsiadem, ale jest to dla nas uciążliwe. Megafony, które są bardzo duże, skierowano na okolice zamiast na perony. Zgłaszaliśmy ten problem kierownikowi dworca. Dzwoniliśmy cały sierpień do kierownictwa dworca i mieliśmy zapewnienia, że coś z tym zrobią. Najgorsze są te głośne bimbania przed zapowiedziami - mówi mieszkaniec ulicy Staszica w Piotrkowie.

- Ten hałas jest uciążliwy, zwłaszcza w lecie. Okna nie można otworzyć, bo hałas ogromny. Co kilka, kilkanaście minut. W dzień i w nocy. Te dźwięki przed komunikatem są najgorsze, potem to jakoś się odbija dźwięk, ale i tak słychać - dodaje mieszkanka ulicy Staszica.

- Całą noc te komunikaty nadają. Komunikat za komunikatem. I bim-bam, i bim-bam. Ja mieszkam najbliżej, to u mnie słychać bardzo, szczególnie w nocy i nad ranem. Cały rozkład jazdy znam już na pamięć. To jest zrozumiałe, że mieszkamy blisko dworca i dźwięki zawsze będą stamtąd dochodzić. To jednak nie o to chodzi. My prosimy tylko, by nie było tak głośno - mówi inny mieszkaniec Staszica.
- My przecież mieszkamy na tej ulicy od wielu lat i wcześniej komunikaty nam nie przeszkadzały, bo nie były tak głośne. Jadące pociągi trochę przeszkadzają, ale można się przyzwyczaić i na to nie narzekamy. Na wszystkich dworcach w całej Polsce megafony są skierowane wzdłuż torów kolejowych, żeby dźwięk był dla podróżnych, nie dla mieszkańców okolic - dodaje mieszkanka Staszica.

Dla mieszkańców okolic piotrkowskiego dworca PKP problem stał się na tyle uciążliwy, że interweniowali w tej sprawie od sierpnia.
- Na początku kierownictwo PKP miało negatywny stosunek do tej sprawy i tłumaczono nam, że wszystko zostało wykonane według projektu. Po dokładnym objaśnieniu tematu obiecano nam, że problem będzie rozwiązany. Kilka dni temu dostałem telefon z informacją, że niebawem kierownictwo spełni nasze prośby. Więc czekamy - mówi mieszkaniec Staszica.

My jednak postanowiliśmy nie czekać, tylko zapytać kierownictwo PKP o konkretny termin i sposób rozwiązania problemu.
- Zgłosili się do mnie mieszkańcy z problemem zbyt głośnych megafonów na piotrkowskim dworcu. Wykonawca, który montował megafony, już się zobowiązał do naprawienia tej uciążliwości. Obiecał, że przekręci te głośniki, które skierowane są na osiedle, by były skierowane wzdłuż peronów. Miał to wykonać dzisiaj (wtorek, 9 października), ale powiedział, że na dniach się tym zajmie. Przyznaję, że po zapoznaniu się z tematem uważam, że może to być uciążliwe dla mieszkańców sąsiadujących z dworcem. Nagłośnienie jest mocne. Mam nadzieję, że w tym tygodniu będzie to naprawione i mieszkańcy odetchną z ulgą - wyjaśnia Tomasz Nowak, zarządca grupy dworców (PKP Oddział Dworce Kolejowe).

A my mamy nadzieję, że zarządcy nie będą bimbać i spełnią prośbę mieszkańców jeszcze w tym tygodniu.

E.T.C.


Zainteresował temat?

0

2


Zobacz również

reklama

Komentarze (12)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

krzychna ~krzychna (Gość)21.10.2012 12:03

To jest dworzec Kolejowy a nie kosciół moim zdaniem nie powinno to nikomu przeszkadzać a jeszcze tym mieszkańcom co mieszkają po zachodniej części dworca ,nikt im się nie kazał tam stawiać wiedzieli co robią i mogą poniesć konsekwencje z hałasem z dworca w postaci pociągowi informatora nikt kolei tego nie zabroni a tym bardziej sąd czy policja.Dziękuje za wysłuchanie życzę miłego dnia.

01


podrózny ~podrózny (Gość)14.10.2012 09:13

Cytuję:
Mieszkańcy piotrkowskich ulic: Owocowej, Szkolnej, a zwłaszcza Staszica, która znajduje się w najbliższym sąsiedztwie dworca PKP, mają problem.


Proszę sprawdzić ile rodzin mieszka na ul. Staszica? Z tego co osobiście sprawdzałem, od strony dworca jest 1 dom, jakaś drewniana szopa w której ktoś mieszka i zima i latem a obok budynek w którym jest sklep zoo. Po drugiej stronie ulicy są 4 domy i sklep dietetyczny. Na ul. Szkolnej od Staszica do Niecałej są 3 domy i prywatne Przedszkole. Na ul. Owocowej jest tylko 1 dom i prywatna szkoła oraz portiernia i parkin policji. Czy ta garstka krzykaczy nie ma większych problemów niż te głośniki? Kto zezwolił na zagospodarowanie tych ogródków na cele budowlane? Tam były tylko kolejowe ogrody i nie byłoby problemu z tymi krzykaczami. Właściciele tych działek po przekształceniu na budowlane zarobili kupę szmalu sprzedając innym co tam się pobudowali. Nie powinno się pozwalać budować nowych domów w tak bliskiej odległości od dworca PKP ze względu na hałas. A megafony są potrzebne podróżnym. szopie zaadaptowanej na domek letniskowy mieszka pan z panią którym ten hałas przeszkadza najbardziej. Sprzedali część swoich ogrodów to mogli kupić mieszkania w blokach i mieli by spoko. Koniec tematu.

00


One ~One (Gość)13.10.2012 21:34

hehe dobre

00


samuj ~samuj (Gość)13.10.2012 20:18

Projekt trzeba zrobić. Zapłacić. Drabinę podstawić. Zapłacić. czy Wy naprawdę nie wiecie, czy tylko tak dla jaj?

00


taki jeden ~taki jeden (Gość)13.10.2012 16:36

E tam. Do "bim -bam" w grodzie nad Strawą ludzie przyzwyczajeni. I sądząc po ilości "bimbalni" - chyba to nawet lubią ;)

00


.... ~.... (Gość)13.10.2012 15:54

A na tych nowiutkich ławkach, w ogóle nie słychać żadnych komunikatów...

00


resaca69% ~resaca69% (Gość)13.10.2012 15:11

Czy cos nie tak z moim komentażem about ciągników?

00


pasażer ~pasażer (Gość)13.10.2012 14:56

1. Po pierwsze i najważniejsze: radykalnie zmniejszyć ich głośność.
2. Faktycznie, odwrócić o 90 stopni, dźwięk powinien nieść się wzdłuż peronów.

00


dag ~dag (Gość)13.10.2012 13:20

Czy te głośniki zwisają czy chodzi o ich "przyciszenie"?

00


anty ~anty (Gość)13.10.2012 11:33

@papa no właśnie, debili nie brakuje: "coraz" piszemy tak:)

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat