Impreza odbyła się w leśnym zaciszu i podzielona była na dwie części. Pierwszą był rajd nordic walking na dystansie 2 km. Następnie na trasę wyruszyli biegacze, którzy mieli do pokonania 5 km. Organizatorzy przygotowali dla najlepszych uczestników nagrody, ale nie rywalizacja była w tym biegu najważniejsza.
- Chcemy promować trzeźwe życie poprzez bieganie, poprzez aktywność fizyczną. Na naszym przykładzie pragniemy pokazać, że na trzeźwo też się da. Bieganie to świetna forma relaksu, pomaga ona zmienić życie. Najlepszymi przykładami są Ryszard Kałaczyński oraz Jerzy Górski, którzy stali się już legendami. My też chcemy zachęcać ludzi do uprawiania sportu - mówił Marcin Kałuża, inicjator biegu.
Każdy z uczestników biegu otrzymał pamiątkowy medal. Jak przyznawali na mecie biegacze, sport może być świetną odskocznią od problemów, także od uzależnień.
- Można powiedzieć, że to taki pozytywny nałóg, całkowicie zdrowy i bezpieczny - przyznawał Sławomir Ratalewski, który regularnie trenuje i uczestniczy nie tyko w maratonach, ale nawet ultramaratonach.
- Dzięki bieganiu, spełniam swoje marzenia. Uwielbiam to robić i sprawia mi to wiele radości. To świetna odskocznia, aby jakaś głupota do głowy nie przyszła i żebym nie zaczął wracać do tego, co robiłem kiedyś - przyznawał Sławomir Ratalewski.
Bieg był jednym z elementów XX Trybunalskiego Forum Trzeźwościowego, które trwało przez miniony tydzień. Sobota to ostatni dzień tegorocznego forum, a zakończy je wieczorna zabawa abstynencka w sali OSP w Kosowie.