Budynek przy Dmowskiego 38 nie będzie przejęty przez szkołę, a zostanie wystawiony do sprzedaży w przetargu - władze miasta podtrzymują swoją wcześniejszą decyzję.
Uczniowie gimnazjum i liceum Rawita w Piotrkowie od wtorku nie chodzą do szkoły. Dyrekcja placówki zawiesiła zajęcia aż do końca tygodnia. Oficjalnym powodem jest rzekoma "naprawa kaloryferów". Wizyta naszych reporterów, którzy sprawę próbowali wyjaśnić na miejscu, w gabinecie dyrektorki, wywołała wyraźne zdenerwowanie.
Fiaskiem zakończyła się rozprawa pojednawcza w Sądzie Rejonowym w Piotrkowie Trybunalskim pomiędzy 25 nauczycielkami ze Szkoły Podstawowej nr 12 w Bełchatowie i ich koleżanką z pracy, która oskarżyła kobiety o zniesławienie i pomówienie.
Bezprecedensowy proces rozpocznie się dziś w Sądzie Rejonowym w Piotrkowie Trybunalskim. Na ławie oskarżonych zasiądzie 25 nauczycieli ze Szkoły Podstawowej nr 12 w Bełchatowie, którym sprawę wytoczyła koleżanka z pracy.
Jeszcze w tym roku powstanie droga, która połączy dwie miejscowości najbardziej poszkodowane w wyniku sierpniowej nawałnicy. Chodzi o Starą Wieś w gminie Rozprza, i Gościnną w gminie Gorzkowice.
Psychoza strachu i spirala podejrzliwości zapanowały w małej podstawówce w podpiotrkowskim Bogdanowie (gm. Wola Krzysztoporska). Powodem wzajemnej nieufności jest mały dyktafon, który - włączony - wypadł z płaszcza nauczycielki, która podczas przerw zawsze wychodziła z pokoju nauczycielskiego.
Grający w piotrkowskiej klasie okręgowej (V liga) GUKS Gorzkowice będzie miał zmodernizowany stadion.
Kolejne zwolnienia zapowiadają zarządy, tak Fabryki Maszyn Górniczych Pioma SA, jak i wydzielonej spółki Pioma Industry. Są już listy z nazwiskami.
Piotrków, jako jedno z pierwszych miast w Polsce opracował własny, autorski program usuwania wyrobów zawierających azbest już w 2005 r. - Może trochę się pośpieszyliśmy, bo czas na usuwanie azbestu jest do 2032 roku, a my do końca 2007 już pozbyliśmy się ponad 35,6 proc. eternitowych dachów, ale stwierdziliśmy, że nie ma na co czekać- mówi Robert Kowalski z referatu ochrony środowiska piotrkowskiego magistratu. - Teraz pieniądze są, a nie wiadomo, co będzie później.
Jak to się dzieje, że rzeczoznawcy, pracując teoretycznie według jednakowych ministerialnych wytycznych, w Radomsku liczą rynny zniszczone przez sierpniowe wichury, a w Gorzkowicach rynien już nie liczą?