Artykuły do tagu: SKO

Wyłudzili z banków około 160 tys. złotych. Działali metodą ”na słup”. W oszustwo zamieszanych było kilkanaście osób.
Źle oceniła odległość i zginęła na miejscu. Do wypadku doszło w miejscowości Józefów w powiecie radomszczańskim.
Niepewny los piotrkowskiej strefy zrzutu
Aeroklub Ziemi Piotrkowskiej szuka pieniędzy i możliwości, by wyremontować zdewastowane obiekty i rozwinąć działalność szkoleniową dla kandydatów na pilotów. Ściany głównej siedziby są popękane, hangar się sypie, a działający przy AZP hotel odstrasza klientów, których nie brakuje, bo w każdy weekend przyjeżdża z całej Polski nawet stu amatorów skoków spadochronowych.
Miasto Radomsko od wczoraj jest właścicielem stadionu piłkarskiego przy ulicy Brzeźnickiej. Samorząd był jedynym podmiotem, który wziął udział w licytacji obiektu.
W czyje ręce trafi stadion w Radomsku?
Radomsko nie zamierza popełnić błędu Piotrkowa. Dziś odbędzie się licytacja piłkarskiego stadionu należącego do zadłużonego na wiele milionów złotych Radomszczańskiego Klubu Sportowego.
Zmiany w Aeroklubie Ziemi Piotrkowskiej. Od soboty zarządzany jest przez nowe władze. Przewodniczącym zarządu został Jarosław Cempel wieloletni członek AZP. Nowym wiceprezesem były dyrektor Grzegorz Skomorowski, skarbnikiem Sylwester Łopatowski, a sekretarzem Mateusz Gawdzik.
ARKA szykuje doniesienie na władze miasta
Nasz prawnik przygotowuje doniesienie do prokuratury i w okresie dwóch tygodni złozymy je w Piotrkowie - powiedziała Aniela Roehr wiceprezes Stowarzyszenia Obrońców Zwierząt "Arka".
Zwłoki kobiety skrępowanej sznurem wydobyto wczoraj ze zbiornika wodnego niedaleko wsi Silnica w gm. Żytno.
22.07.2008 10:28
Żerują na Kacperku
Kacper ma 1,5 roku i jest ciężko chory. Jego rodzice zaufali firmie, która miała pomóc w zbiórce pieniędzy na operację dziecka. Teraz czują się przez nią oszukani. Podejrzewają, że na konto ich dziecka zbierano pieniądze, które trafiły do kieszeni nieuczciwych osób. (Jako pierwszy o tej sprawie informował tygodnik "Po Prostu Informacje").Kacperek Kubik urodził się bez lewej komory serca. - Ma za sobą dwie operacje. Ale by mógł dalej żyć, potrzebna jest jeszcze jedna, ostatnia. Profesor, który wcześniej operował synka, wyjechał do Niemiec. By zrobić tam operację, potrzeba 60 tysięcy złotych. Nie stać nas na to, więc liczyliśmy na pomoc innych - wzrusza się Zuzanna Rudzka, mama Kacperka.
Piotrkowskie schronisko odwiedziły przedstawicielki Stowarzyszenia Obrońców Zwierząt „Arka”. Kobiety były wstrząśnięte sytuacją, jaką tam zastały. Twierdzą, że łamana jest ustawa o ochronie zwierząt.
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat