Przypominamy o grupach wsparcia dla byłych pacjentów dziennego oddziału psychiatrycznego Szpitala im. Kopernika w Piotrkowie.
Już od ponad 45 lat Polanik pomaga zwyciężać sportowcom, produkując wysokiej klasy sprzęt lekkoatletyczny. Produktów piotrkowskiej firmy używają najlepsi lekkoatleci, bijąc rekordy i zdobywając mistrzowskie tytuły.
Policjanci z posterunku w Szczercowie (powiat bełchatowski) zatrzymali kierowcę, który za odstąpienie od czynności w sprawie popełnionego wykroczenia i kierowania samochodem po pijanemu, zaproponował im tysiąc złotych łapówki. Za próbę skorumpowania policjantów zatrzymanemu grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Bardzo trudne warunki panowały (i panują) na drogach naszego regionu. Kierowcy na szczęście jeżdżą ostrożnie i wolno. Synoptycy zapowiadają, że wiosny - tej realnej możemy się spodziewać dopiero za ok. 10 dni.
Szkoła w Moszczenicy i nowo budowana szkoła w Jarostach - decyzją Rady Gminy - mają swoich patronów.
Nawet półtora miliona złotych w skali roku może zaoszczędzić powiat piotrkowski na reorganizacji całodobowej placówki opiekuńczo-wychowawczej w Sulejowie.
Uwaga kierowcy! Od wielkanocnej soboty droga S8 na odcinku Piotrków - Radziejowice stanie się drogą płatną.
Piotrkowskie emzetki kursują już według świątecznego rozkładu jazdy.
Ponad 500 ha nowych terenów, lokalizacja w sąsiedztwie autostrady A1, tańsza energia dla inwestorów, w pełni uzbrojone tereny, certyfikowane lokalizacje inwestycji, strefy przemysłowe dające ogromne możliwości i wreszcie liczni inwestorzy, którzy zdecydowali się ulokować tu swój kapitał i pomysły. O tym, że gmina Kleszczów jest uznawana za najbogatszą gminę w Polsce, wiedzą wszyscy. Nie wszyscy są jednak świadomi, co napędza wysokie tempo rozwoju, również w nowych dziedzinach gospodarczych. Tym bezpośrednim motorem i siłą sprawczą jest Fundacja Rozwoju Gminy Kleszczów. Czym się zajmuje, jakie ma zadania, plany i jaka jest jej główna dewiza? O tym informujemy czytelników “Tygodnia Trybunalskiego” w pierwszej części cyklu o Fundacji Rozwoju Gminy Kleszczów.
150 tysięcy złotych kary za niesprzątanie miasta – tyle w sumie (według urzędników za niedopełnienie warunków umowy) musiała zapłacić miastu firma Roka. Śniegu i śmieci w mieście nie brakuje, tymczasem następca Roki – ZiOM – otrzymał dotąd tylko 5 tysięcy złotych kary. By zmotywować firmę, urzędnicy mogą na nią nakładać finansowe kary. Okazuje się, że z takiej formy korzystano wyjątkowo często tylko wtedy, kiedy miasto sprzątała Roka. Czy to wynik niekompetencji firmy, czy urzędniczej złośliwości?