Od września 2016 roku w województwie łódzkim ruszy program Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa. Każdy mieszkaniec naszego regionu będzie mógł sam zadbać o bezpieczeństwo. Zareagować na zagrożenia i podzielić się spostrzeżeniami. Będzie można sprawdzić czy w Twojej okolicy jest bezpiecznie. Możesz mieć na to wpływ.
Prowadząc samochód często wykonujemy czynności niezwiązane bezpośrednio z jazdą. Bywa, że stają się one niebezpieczne. Nie tylko dla nas.
W tym roku bezpieczeństwa wypoczywających nad Zalewem Cieszanowickim w weekendy i święta również będą strzec ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Od 1 czerwca piotrkowscy policjanci rozpoczynają służbę na wodach Zalewu Sulejowskiego. Wypoczywających nad wodą będzie strzec czterech funkcjonariuszy z Komisariatu Wodnego w Bronisławowie.
Na ulicach polskich miast – również Piotrkowa, spotykamy coraz więcej rowerzystów. Niestety kupione za nie małe pieniądze jednoślady padają często łupem złodziei. Zwiększeniem szans na odzyskanie swojej własności jest znakowanie rowerów. Odbywa się to w prosty sposób. Na dolnej części rowerowej ramy strażnicy miejscy umieszczają numer PESEL właściciela, który wprowadzany jest do specjalnej bazy danych. Jeśli dzieciaki nie będę posiadały przy sobie numerów, na ramie umieszczony będzie PESEL rodzica lub opiekuna.
Kilka dni temu w hotelu Mercure w Piotrkowie odbyły się warsztaty z udzielania pierwszej pomocy niemowlęciu w ramach kampanii społecznej "Bezpieczny maluch".
O bezpieczeństwie podczas meczów rozmawiano w siedzibie OZPN z piotrkowską policją.
Na drogach w gminie Wola Krzysztoporska będzie bezpieczniej. Przydrożne lustra pomagają bezkolizyjnie pokonywać skrzyżowania.
Urząd Gminy w Woli Krzysztoporskiej uruchamia bezpłatny system powiadomień SMS. To w tej chwili najszybszy i najpewniejszy sposób dotarcia z informacją do jak największej liczby osób.
O tym, że stan chodników w mieście pozostawia wiele do życzenia pisaliśmy już wielokrotnie. Jednak to, z czym musimy się zmierzyć na ulicy Śląskiej (na wysokości mostku) to nie zwykła nierówność, ale prawdziwe zapadlisko, do którego wpadł jeden z mieszkańców, jadąc wieczorem rowerem.