TERAZ4°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Zmienili 9 maja na... 9 maja, czyli o dekomunizacji w Piotrkowie

A.Stańczyk
Aleksandra Stańczyk czw., 1 czerwca 2017 10:35
Ustawa o dekomunizacji nazw zobowiązuje samorządy w Polsce – również piotrkowski – do zmiany nazw ulic, placów, skwerów itd. z tzw. „czerwonych” na te... bardziej stosowne. W przypadku naszego miasta IPN zaleca, aby dokonać zmiany nazwy ulicy 9 maja.
Zdjęcie
Autor: sesja Rady Miasta Piotrkowa, 31 maja 2017 r.

Przypominamy, ustawa weszła w życie we wrześniu minionego roku, a samorządy mają rok na zmianę nazw. Zgodnie z ustawą „o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, w tym dróg, ulic, mostów i placów nadawane przez jednostki samorządu terytorialnego nie mogą upamiętniać osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny, ani w inny sposób takiego ustroju propagować”.


Ulicą 9 maja w Piotrkowie Trybunalskim nasi radni zajęli się 31 maja podczas sesji. Wówczas to wzięli pod głosowanie uchwałę zakładającą zmianę nazwy ulic z 9 maja na 9 maja 1950 roku.

 

Dziś nazwa ulicy upamiętnia tzw. Dzień Zwycięstwa (1945). Nasi urzędnicy wymyślili sobie, że zmiana nazwy będzie kosmetyczna - „9 maja 1950 roku”. Co się wtedy wydarzyło. To data podpisania Deklaracji Schumana. Chodzi o plan przedstawiony właśnie tego dnia przez ministra spraw zagranicznych Francji Roberta Schumana. A była to propozycja wspólnej koordynacji produkcji stali i wydobycia węgla oraz utworzenia Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali (EWWiS). EWWiS (protoplaści to Belgia, Francja, Holandia, Luksemburg, Niemcy i Włochy) była pierwszą w historii ponadnarodową instytucją europejską, która ostatecznie przekształciła się UE.

 

W praktyce używać będziemy skróconej nazwy, czyli „ulica 9 maja”, tak jak dotychczas. W ten sposób – jak tłumaczył radnym prezydent miasta Krzysztof Chojniak i wiceprezydent Adam Karzewnik – unikniemy wielu problemów – nie trzeba będzie korygować wielu miejskich rejestrów, a mieszkańcy nie będą musieli wymieniać dowodów.

 

Niezadowoleni z takiego rozwiązania byli niektórzy radni, np. Przemysław Winiarki, który przy okazji przypomniał, że na zmianę nazwy wciąż czeka ulica Roosevelta. Piotr Gajda proponował z kolei, by 9 maja zmienić na ulicę Roberta Schumana.

Ostatecznie propozycja urzędników (zamiast 9 maja – 9 maja 1950 roku) została przez radnych przegłosowana, chociaż niejednogłośnie.

 

Następna w kolejce do zmiany nazwy będzie ulica Lucjana Rudnickiego. W tym przypadku jednak nie będzie tak łatwo jak w przypadku 9 maja, chyba, że znajdziemy innego, zasłużonego Lucjana Rudnickiego, ale takiego, który nie należał do Komunistycznej Partii Polski.

Podsumowanie

    Komentarze 36

    reklama

    Dla Ciebie

    4°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio