Szpital przy ulicy Roosevelta jeszcze do niedawna mógł pochwalić się dodatnim wynikiem finansowym, jednak w 2011 roku sytuacja odwróciła się i placówka przyniosła stratę w wysokości ponad 600 tysięcy złotych. Jedynym organem wspierającym do tej pory ten szpital było Starostwo Powiatowe, ale przepisy się zmieniły i powiat nie ma już możliwości prawnych i finansowych pokrycia ujemnego wyniku finansowego placówki.
Tymczasem z jej usług korzystają przede wszystkim mieszkańcy Piotrkowa, dlatego też według władz powiatu idealnym rozwiązaniem mogłoby być utworzenie spółki samorządowej przez powiat i miasto.
- Z jednej strony kontrakty NSZ nie zawsze spełniają oczekiwania służby zdrowia, nie zawsze są dofinansowane, nie raz są przekroczone. Samorząd jeden z drugim musi tę sytuację rozwiązać. Nie negujemy udziału pacjentów w przychodniach PZOZ, ale oczekujemy udziału miasta – mówi Ireneusz Czerwiński, przewodniczący Rady Powiatu Piotrkowskiego.
- Odpowiedzialność za straty ponosi tylko i wyłącznie powiat piotrkowski - podsumował Paweł Banaszek, dyrektor Powiatowego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Piotrkowie.
Rozmowy na temat ewentualnego utworzenia spółki samorządowej mają rozpocząć się jeszcze przed wakacjami.
(Strefa FM)
Komentarze 19