Kilka zastępów straży pożarnej gasiło pożar przez kilka godzin. - W pożarze nie było ofiar śmiertelnych oraz rannych. Ze wstępnych ustaleń policyjnych wynika, iż przyczyną pożaru było zwarcie w instalacji elektrycznej. Jednak w dalszym ciągu trwają czynności zmierzające do ostatecznego potwierdzenia przyczyny zdarzenia – mówi podkom. Sławomir Szymański, oficer prasowy KPP w Bełchatowie.
Spłonął dach, poddasze oraz strop nad częścią mieszkalną domu. Szkody zostały oszacowane na około dwieście pięćdziesiąt tysięcy złotych. Pokrzywdzonych objęto pomocą instytucjonalną.
Komentarze 0