TERAZ6°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Radomsko: Wystrzałowa akcja gaśnicza

KaPie
KaPie wt., 20 października 2009 14:54
Wezwał strażaków, a teraz odpowie za narażenie ich na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia. 70-letni mieszkaniec Radomska, na którego posesji doszło wczoraj aż do dwóch pożarów, nie poinformował służb ratunkowych o posiadanej amunicji, która w trakcie akcji gaśniczej zaczęła wystrzeliwać. Policjanci zabezpieczyli kilkaset sztuk pocisków, na które starszy mężczyzna nie posiadał zezwolenia.

- Policjanci wyjaśniają okoliczności pożarów, do których doszło 19 października na terenie posesji przy ulicy Ogrodowej w Radomsku. Z dotychczasowych ustaleń policjantów wynika, że tego samego dnia były tam dwa pożary. Rano spłonął zakład stolarski, a wieczorem budynek gospodarczy i część mieszkalnego. Właściciel przez cały dzień nie zdecydował się na złożenie zawiadomienia w sprawie pierwszego pożaru. Podczas trwania wieczornej akcji gaśniczej funkcjonariusze usłyszeli dziwne odgłosy przypominające strzały amunicji. Jak się okazało chwilę później mężczyzna posiadał dość dużą kolekcję amunicji różnego typu. Być może dlatego nie zgłosił wcześniejszego zdarzenia na policję. Policjanci zabezpieczyli ponad 350 sztuk amunicji. Właściciel zakładu wiedział, że w pomieszczeniach, gdzie prowadzona jest akcja gaśnicza znajduje się amunicja, mimo to nie poinformował o tym ani strażaków, ani policjantów - przekazała sierż. Aneta Komorowska z KPP w Radomsku.

 

70-letni właściciel został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Za narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Odpowie również za posiadanie amunicji bez wymaganego zezwolenia. Policjanci ustalają źródło pochodzenia amunicji.

Podsumowanie

    Komentarze 0

    reklama

    Dla Ciebie

    6°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio