- Biegły stwierdził, że pożar ten spowodował zagrożenie dla zdrowia i życia wielu osób oraz mienia w wielkich rozmiarach. Jednocześnie stwierdził, że najbardziej prawdopodobną przyczyną pożaru było podpalenie - mówi Sławomir Mamrot, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie.
Prokuratura prowadzi jeszcze czynności w tej sprawie, m.in. ustala, jakie są dokładne szkody spowodowane przez pożar.
Początkowo przypuszczano, że przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez pracowników naprawiających dach budynku, jednak według biegłego jest to najmniej prawdopodobne.
Przypomnijmy, do pożaru doszło w kamienicy w al. 3 Maja 10 w Piotrkowie w lipcu tego roku.
Komentarze 11