Na miejsce udał się także nasz reporter, który rozmawiał na ten temat z jednym ze świadków zdarzenia. - Magazyny są puste. Przy pracach rozbiórkowych prawdopodobnie jakaś iskra dostała się pod styropian, który znajdował się pomiędzy blachami. Doszło do pożaru – mówi jeden ze świadków zdarzenia.
Z ogniem walczyło kilku strażaków. Do akcji zadysponowano także 37-metrową drabinę. - Zauważono dym i ogień na terenie jednego z magazynów. Po przyjeździe na miejsce okazało się, pracownicy prowadzący prace rozbiórkowe podczas cięcia palnikiem acetylenowym – przez przypadek zaprószyli ogień. Niewielka powierzchnia izolacji zapaliła się. Udało się nam to szybko ugasić- powiedział kpt. Jarosław Stankowski ze PSP w Piotrkowie.
W pożarze na szczęście nikt nie ucierpiał. W Piotrkowie w wielu miejscach znajdują się jeszcze magazyny, z których kiedyś korzystały rozmaite firmy. Obecnie te pustostany stanowią potencjalne zagrożenie pożarowe.
Komentarze 9