- Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Sprawdzali wszystkie miejsca, gdzie bywał. Uwagę stróżów prawa zwrócił sznur przywiązany do płotu opuszczonego zakładu produkcyjnego znajdującego się przy ulicy Barlickiego. W jednym z opustoszałych budynków policjanci zauważyli leżącego na ziemi mężczyznę. Jak się okazało, nie mógł on poruszać się o własnych siłach, gdyż złamał nogę. W pustostanie schronił się przed zimnem. Ocalony 60-latek został przewieziony do tomaszowskiego szpitala – informuje Katarzyna Dutkiewicz-Pawlikowska – rzecznik tomaszowskiej policji.
Komentarze 5