Jak ustalili policjanci, nieletnie po zakończonych lekcjach poszły w okolice szkoły, do której uczęszcza pokrzywdzona. Kiedy zobaczyły swoją ofiarę, zaczęły za nią iść. Nastoletnie agresorki najpierw zaczęły jej ubliżać, przechodząc później do rękoczynów. Spacerujące osoby zaczęły interweniować, napastniczki uciekły, nikt z przechodniów nie zadzwonił po policję. O całym zajściu policję następnego dnia powiadomił ojciec pobitej 16-latki. Policjanci
przesłuchali agresywne dziewczyny. Jedna z nich była w przeszłości notowana. O dalszym losie nastoletnich agresorek zdecyduje sąd rodzinny.
Komentarze 8