- Dlaczego student studiów stacjonarnych (dziennych) ma płacić, skoro jest studentem zdolnym i chce być specjalistą z dwóch dziedzin? W związku z tym były naciski i Ministerstwo odstąpiło od tego wymogu, zniosło te opłaty. Wiadomo, że w przypadku studenta, który „kuleje” i bez przerwy coś powtarza, żaden dziekan nie wyrazi zgody na studiowanie na drugim kierunku. Najpierw drogi kolego czy koleżanko, bądź może nie orłem, ale przynajmniej dobrym studentem na jednym kierunku i ewentualnie wtedy rozpocznij drugi kierunek - mówi prof. Andrzej Felchner, dziekan Wydziału Nauk Społecznych piotrkowskiej Filii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.
Z opłat zostają zwolnione również osoby, które podjęły naukę na drugim kierunku w roku akademickim 2013/2014. Uchylenie przepisów o odpłatności za drugi kierunek studiów jest wynikiem wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
Komentarze 13