TERAZ2°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Donald Tusk w Strzałkowie koło Radomska

Gazeta Radomszczańska sob., 4 stycznia 2014 18:58
To było duże zaskoczenie dla mieszkańców Strzałkowa. Tę małą podradomszczańską wieś w sobotnie przedpołudnie odwiedził premier Donald Tusk. Przyjechał na zaproszenie dzieci wychowujących się w rodzinie zastępczej, które przed Świętami Bożego Narodzenia napisały do niego list.
Zdjęcie

Od lat tę rodzinę zastępczą w Strzałkowie prowadzi Wanda Gawron. Dziś mieszka tam czworo dzieci, przez dom pani Wandy przewinęła się jednak przez lata już ponad setka wychowanków.

 

Donald Tusk przyjechał z kwiatami. W domu pani Gawron zjadł śniadanie i coś słodkiego. A o czym rozmawiano?

 

- Ciasto było rewelacyjne. Rozmawialiśmy jednak przede wszystkim o tym, co jest dziś zasadniczym problemem jeżeli chodzi o pieczę zastępczą. Umówiliśmy się też na wizytę w Warszawie. Kiedy zdarza mi się odwiedzić kogoś w Polsce, to często także media pytają, czy to wypada, że ja tak nachodzę ludzi. To odpowiedź na zaproszenie, a to były wyjątkowo serdeczne - mówi premier.

 

Jedną z autorek listu wysłanego do premiera była Karolina.

 

- Napisałyśmy, że bardzo chciałybyśmy go poznać, bardzo też chciałybyśmy z całą rodziną zwiedzić Warszawę. Pan premier zaproponował, że najpierw przyjedzie do nas, a potem zaprosi nas do Warszawy na wycieczkę. To jest przemiły, sympatyczny człowiek - opowiada Karolina.

 

- Dziewczyny skończyły 18 lat. Jest problem z powrotem do samodzielnego życia. Pytały premiera jak dalej żyć, co może zaproponować rząd - dodaje Wanda Gawron

 

Donald Tusk rozmawiał też mieszkańcami Strzałkowa.

Podsumowanie

    Komentarze 14

    reklama

    Dla Ciebie

    2°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio