TERAZ1°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Umiarkowana
reklama

Człowiek do zadań specjalnych, czyli piotrkowianin w Kleszczowie

JaKac1
JaKac1 czw., 9 czerwca 2011 09:22
Kiedy dostał w zarząd pierwszą gminę, miał 26 lat. Rządził już Drużbicami, Aleksandrowem, Żarnowem, Łubnicami i Klukami.
Zdjęcie
Autor: fot. J. Mizera

Kiedy policja aresztowała wójta najbogatszej gminy w Polsce, Donald Tusk uznał, że jedynym człowiekiem, który może przejąć tymczasowe rządy w Kleszczowie, jest właśnie on - Jacek Rożnowski - człowiek do zadań specjalnych, prawnik, finansista, w dodatku przed trzydziestką.

 

- “Tydzień Trybunalski”: Jak należy Pana tytułować?

- Jacek Rożnowski: Pełnię kompetencje i zadania wójta - tak dosłownie wynika z dokumentu powołania podpisanego przez prezesa Rady Ministrów.

- Czyli nie jest Pan komisarzem?

- Potocznie rzeczywiście nazywa się ludzi piastujących takie stanowisko komisarzami, natomiast prawnie jest to inaczej uregulowane, bo komisarz jest osobą, która wchodzi do jednostki samorządu terytorialnego i działa 1-osobowo, zastępując wójta, burmistrza, prezydenta, radę, skarbnika, czyli działa zupełnie sam. Tymczasem ja po prostu zastępuję wójta, czyli w rozumieniu ustawy nie jest to zarząd komisaryczny.

- Dlaczego to właśnie Pan jest człowiekiem do zadań specjalnych premiera Tuska?

- Bo chyba... jestem w tym nie najgorszy. W 2008 roku pojawiła się pierwsza potrzeba, aby kogoś zastąpić. Chodziło o gminę Drużbice w powiecie bełchatowskim.

 

więcej w najnowszym (23) numerze "Tygodnia Trybunalskiego"

 

Aleksandra Stańczyk

Podsumowanie

    Komentarze 0

    reklama

    Dla Ciebie

    1°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio