We wtorek (8.05) przypada 73. rocznica zakończenia II wojny światowej. Piotrkowianie uczcili pamięć poległych w walkach za wolność ojczyzny. Przedstawiciele miasta i powiatu zebrali się przed Pomnikiem Grobu Nieznanego Żołnierza, a członkowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej przed Pomnikiem Bohaterów Walk za Polskę i Lud 1939-45.
Przez wiele lat działacze Sojuszu Lewicy Demokratycznej organizowali w Piotrkowie pochody pierwszomajowe z okazji Święta Pracy, w których uczestniczyli mieszkańcy miasta i regionu o lewicowych poglądach. W tym roku przemarszu ulicami trybunalskiego grodu nie będzie, dlaczego?
Jan Dziemdziora, radny Rady Miasta Piotrkowa, przestał popierać prezydenta Krzysztofa Chojniaka. Wystąpił także ze struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Wchodząc na stronę Koła Miejskiego Platformy Obywatelskiej w Piotrkowie znajdujemy program na nadchodzące wybory samorządowe. Ale możemy znaleźć też inne ciekawe informacje np. o Jacku Saryuszu – Wolskim, który z PO ma już niewiele wspólnego. Ciekawa jest też lista parlamentarzystów… Ale PiS i SLD też są „na bieżąco”.
Być może w Piotrkowie cztery partie wystawią wspólnego kandydata na prezydenta miasta. Wstępne rozmowy już się rozpoczęły – wynika z informacji „Tygodnia Trybunalskiego”.
Zmiana ordynacji wyborczej oraz przygotowania do przyszłorocznych wyborów były tematem sobotniej konferencji prasowej, zorganizowanej w Rynku Trybunalskim przez działaczy Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
- Chcemy, by Konstytucja była w każdym domu i żeby wszyscy Polacy ją przeczytali – mówią przedstawiciele Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz Federacji Młodych Socjaldemokratów, którzy od 10:00 w Rynku Trybunalskim rozdają egzemplarze ustawy zasadniczej.
W sobotę działacze Sojuszu Lewicy Demokratycznej (w tym Federacji Młodych Demokratów) i Komitetu Obrony Demokracji będą rozdawać Konstytucję na płycie Rynku Trybunalskiego.
Za kilkanaście miesięcy wybory samorządowe. Ktoś powie, że to daleka przyszłość. Ale nie politycy.
Sto zamiast tysiąca – tyle podpisów powinno wystarczyć, by piotrkowianie mogli zgłaszać swoje inicjatywy uchwałodawcze do Rady Miasta. Tego chcą lokalne struktury SLD i… Jan Dziemdziora, który do partii już nie należy.